Jan Rotowski (glówny bohater Tomek), Natan CZyżewski (tytuÅ‚owy Gabriel) oraz Antonii Kowalski odpowiadali na pytania Sylwii GawÅ‚owskiej. tuż po obiadowej przerwie, która jest jedynÄ… lukÄ… czasowÄ… dla ekipy produkcyjnej. Z tego, co mówiÄ… dzieci to bÄ™dzie wspaniaÅ‚e kino familijne z regionem Å›wiÄ™tokrzyskim w tle. A dzieci nie kÅ‚amiÄ….


Sylwia Gawłowska: "Gabriel" to ciężka praca czy fajna zabawa?

Jan Rotowski: Na pewno ciężka praca. Czasem nawet tragiczna, ale lubię to, bo duzo sie uczę przy tym.

Sylwia Gawłowska: Z kim się lepiej pracuje? Z dorosłymi czy z dzieciakami?

Jan Rotowski: To jest zupeÅ‚nie co innego. DorosÅ‚ego mogÄ™ traktować jako autorytet, jako wzór, dziÄ™ki czemu mogÄ™ sie wiele nauczyć. A z dzieciakami też czasem można siÄ™ czego nauczyć, ale można tez odstresować siÄ™ w czasie przerwy itd...

Sylwia Gawłowska: A jak Ci sie podoba region świętokrzyski?

Jan Rotowski: Jak mi siÄ™ podoba? Jest... na pewno Å‚adny. Jest dużo rzeczy... Jest dużo ujęć krajobrazowych w filmie. Krzyżtopór jest ok. Jednak muszÄ™ powiedzieć - jeÅ›li mam być szczery? -

Sylwia Gawłowska: Tylko szczery.

Jan Rotowski: ...to muszę powiedzieć, że mnie nie zachwycił.

Sylwia GawÅ‚owska: Grasz w asyÅ›cie wspaniaÅ‚ych aktorów - Królikowski, Orzechowski, Zamachowski... czy tak widzisz swoja przyszÅ‚ość? Czy za kilka lat chciaÅ‚byÅ› być tam gdzie sÄ… oni?

Jan Rotowski: Na razie wszystko idzie w tę stronę. Mam jeszcze trochę czasu i może mi sie to wszytsko pozmienia.

Sylwia GawÅ‚owska: A teraz Natan Czyżewski, który w filmie gra tytuÅ‚owÄ… rolÄ™ Gabriela. AnioÅ‚a. Wydaje mi siÄ™, że ty jednak anioÅ‚em to w życiu nie jesteÅ›?

Natan Czyżewski: No to trzeba się nad tym zastanowić...

Sylwia Gawłowska: I jak się zastanowisz to do jakiego wniosku dochodzisz?

Natan Czyżewski: Że raczej nie. (śmiech)

Sylwia Gawłowska: Interesujesz się sportem. Czy w tym filmie twoje umiejętności i talenty sportowe znajdują swoje ujście?

Natan: Nie.

Sylwia Gawłowska: Czy jakieś zabawne sytuacje zdarzają się na planie?

Natan: Zabawne kÅ‚ótnie, czasami Å›mieszne.

Sylwia GawÅ‚owska: DoroÅ›li siÄ™ kÅ‚ócÄ…?

Natan: Z reguÅ‚y doroÅ›li siÄ™ kÅ‚ócÄ…. ByÅ‚a jedna taka scena jak Jasiek zasnaÅ‚ na ujÄ™ciu. I jedna taka kwestia, że ja mówiÄ™: - Możesz jechać wolniej? - a on: - A co? Boisz siÄ™ szybkiej jazdy? - i nagle zasnÄ…Å‚ i tak Å›pi i Å›pi... (Å›miech)

Sylwia: gdybyÅ› mógÅ‚ sobie kiedyÅ› wykreować rolÄ™, to kogo chciaÅ‚byÅ› zagrać?

Natan: Kogo bym chciał zagrać? Indyjskiego Buddę. (śmiech). Nie wiem kogo

Sylwia: Antonii Kowalski - grasz tu epizodycznÄ… rolÄ™. Fajnie siÄ™ bawisz?

AntoÅ›: Tak.

Sylwia: Czy ciężko pracujesz?

Antoś: Nie!!! Z mamą przyjechałem. Mama robi kostiumy, ubiera i poprawia ludzi..

Sylwia: Chciałbyś być aktorem, jak będziesz duży?

Antoś: Nie za bardzo, ale może tak.

Sylwia: A co jest według Ciebie fajnego w tym filmie?

AntoÅ›: yyy... w ogóle caÅ‚y film jest fajny!

Sylwia: A powiedz mi, czy masz jakegoÅ› ulubionego aktora, który Ci imponuje i takiego, za którym nie przepadasz

Antoś: Lubię takiego Kubę Wesołowskiego. Wszystkich lubię.

Sylwia: Czy na planie zawiązują się jakieś przyjaźnie?

Antoś: Tak. Zaprzyjaźniłem się z Natanem i z Jaśkiem. Bawimy się.

Sylwia: A macie dużo wolnego czasu na planie?

Antoś: Natan i Jasiek to nie, tylko ja! (śmiech)