Kielce v.0.8

Kino
Mój rower

 drukuj stron�
Kino Recenzje
Wys�ano dnia 18-12-2012 o godz. 11:22:58 przez rafa 9059

„Mój rower” to interesujÄ…ca opowieść o mÄ™skich charakterach. Trzech mężczyzn, których dzielÄ… zazwyczaj setki kilometrów, a Å‚Ä…czÄ… wiÄ™zy krwi, spotyka siÄ™ ze sobÄ… w Å›ciÅ›le okreÅ›lonym celu. Otóż poszukujÄ… oni zbiegÅ‚ej z domu rodzinnego nieziemsko zakochanej starszej pani, której zbrzydÅ‚a opieka nad schorzaÅ‚ym i wiecznie marudzÄ…cym mężem.



„Mój rower” to interesujÄ…ca opowieść o mÄ™skich charakterach. Trzech mężczyzn, których dzielÄ… zazwyczaj setki kilometrów, a Å‚Ä…czÄ… wiÄ™zy krwi, spotyka siÄ™ ze sobÄ… w Å›ciÅ›le okreÅ›lonym celu. Otóż poszukujÄ… oni zbiegÅ‚ej z domu rodzinnego nieziemsko zakochanej starszej pani, której zbrzydÅ‚a opieka nad schorzaÅ‚ym i wiecznie marudzÄ…cym mężem. Gdy już nie ma innego wyjÅ›cia i kobieta nie wyraża najmniejszej chÄ™ci powrotu, panowie postanawiajÄ… wziąć sprawy w swoje rÄ™ce i wyruszyć w podróż do sielskiej krainy piÄ™knych polskich jezior na spotkanie nieposÅ‚usznej uciekinierki.

Mimo bólu rozstania WÅ‚odek nie zapomniaÅ‚ zabrać ze sobÄ… oczywiÅ›cie  przyborów do wÄ™dkowania.
Włodek (gra tę postać słynny jazzman Michał Urbaniak) nie może się pogodzić z nagłą utratą żony.
Jego syn (Artur Żmijewski) złości się na ojca, że musi z jego powodu opuścić Berlin, gdzie z powodzeniem koncertował.
Wspólna wyprawa mężczyzn staje siÄ™ okazjÄ… do wzajemnego poznawania i zawiÄ…zania obopólnych kontaktów, które kiedyÅ› na skutek rozmaitych przyczyn, ulegÅ‚y dezintegracji. We wspólnym integrowaniu pomaga pies o wdziÄ™cznym imieniu KoleÅ›, dawny kolega WÅ‚odka oraz wszechobecny alkohol. Filmowi towarzyszÄ… klasyczne jazzowe kawaÅ‚ki.

Powiew mÅ‚odoÅ›ci wnosi Maciek (Krzysztof Chodorowski . Jego zaciekawienie dawno nie widzianym dziadkiem, fascynacja jego mikroskopijnym Å›wiatem powoduje, że przymyka oczy na niektóre jego niedoskonaÅ‚oÅ›ci . Ale, jak siÄ™ okazuje i on bÄ™dzie miaÅ‚ już wkrótce swój pierwszy dorosÅ‚y problem do rozwiÄ…zania. I to nie bÄ™dzie problem braku zasiÄ™gu sieci komórkowej.
Mnie najbardziej podobaÅ‚ siÄ™ sposób gry aktorskiej MichaÅ‚a Urbaniaka, w sumie debiutujÄ…cego w roli aktora. Skupienie widza koncentrowaÅ‚o siÄ™ na tym, co za chwilÄ™ usÅ‚yszy i zobaczy, patrzÄ…c na steranÄ… twarz i caÅ‚Ä… raczej niefilmowÄ… sylwetkÄ™ aktora. Sposób jego wypowiedzi, nacechowany przekorÄ… i Å›ladami mÅ‚odzieÅ„czego uporu miaÅ‚ w sobie coÅ› intrygujÄ…cego.
Arturowi Å»mijewskiemu chyba za dużo zostaÅ‚o z ksiÄ™dza Mateusza, w którym graÅ‚ pierwszoplanowÄ… rolÄ™. Odtwarzana przez niego postać PawÅ‚a to znakomite tÅ‚o dla postaci WÅ‚odka.

Warto  zatrzymać siÄ™ nad krótki m epizodem, w którym PaweÅ‚ znalazÅ‚ matkÄ™ pobierajÄ…cÄ… naukÄ™ jazdy u boku swego ukochanego (w tych rolach Anna Nehrebecka i Andrzej Wajda ). Ta niewielka sekwencja stanowi zwrot akcji, który ma wpÅ‚yw na dalszy ciÄ…g wydarzeÅ„. Oto bowiem para starszych ludzi znalazÅ‚a wreszcie swój „rower”, na którym kobieta uczy siÄ™ jeździć.
TrochÄ™ uwagi należy poÅ›wiÄ™cić czworonożnemu aktorowi. Ów kundelek Å›wietnie nadawaÅ‚ siÄ™ do rozÅ‚adowania przykrych momentów w filmie swojÄ… fizjologicznÄ… egzystencjÄ….

Humor sytuacyjny powodujÄ…, że film ma coÅ› w sobie komedii. Czy wyciska Å‚zy? Nie wycisnÄ…Å‚ mi ani jednej mimo, iż nie zabrakÅ‚o w nim pożaru, Å›mierci, bólu i rozstania. W chwilach niosÄ…cych ze sobÄ… sporÄ… dawkÄ™ tragizmu bowiem, wiÄ™kszÄ… uwagÄ™ przykuwaÅ‚y okolicznoÅ›ci towarzyszÄ…ce niż sama wymowa sedna zdarzeÅ„. Bohaterowie prawie nie komentujÄ…, bo tym, który interpretuje jest widz. On ocenia, jak może też siÄ™ prezentować dwóch starszych podpitych goÅ›ci drÄ…cych siÄ™ na caÅ‚e gardÅ‚o o przyniesieniu im sukni z welonem? Chyba nie tak miaÅ‚o wyglÄ…dać równouprawnienie? Poziom dialogów nie jest za wysoki. MaÅ‚o salonowe i uznawane powszechnie za mÄ™skie odpowiedzi na zadawane pytania starajÄ… siÄ™ ukryć prawdziwe uczucia rozmówców.

Film porusza też zwiÄ…zany z cechami gÅ‚ównymi postaciami niemiÅ‚y temat mÄ™skich kÅ‚amstw i przemilczeÅ„, które zamiast chronić innych, jak to miaÅ‚y w zaÅ‚ożeniu, bywajÄ… potem czubkami gór lodowych. Nie kÅ‚amie tylko pies, choć tak nie byÅ‚abym pewna do koÅ„ca. Znaleziony przez PawÅ‚a wÅ›ród rupieci w piwnicy stary niepozorny rowerek nasuwa na myÅ›l dawne wspomnienia zwiÄ…zane z dzieciÅ„stwem i z mÅ‚odoÅ›ciÄ… ojca. Surowe zasady ojca poÅ‚ożyÅ‚y cieÅ„ na ich wspólnych kontaktach, choć sporo go nauczyÅ‚o i pomogÅ‚o w karierze. Nie jest chyba przypadkiem, że obecne auto PawÅ‚a to wÅ‚aÅ›nie Land Rover.

Komediodramat skÅ‚ania do brutalnej refleksji. W życiu każdy ma podarowanÄ… szansÄ™ czyli rower, z którego nie może spaść, bo inaczej nie zasÅ‚uguje, by go mieć.


A.P.


Komentarze

Error connecting to mysql