Kielce v.0.8

Kino
Sandomierskie Niezwykłości filmowe

 drukuj stron�
Kino Recenzje Literatura Muzyka Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 03-05-2010 o godz. 19:46:48 przez rafa 4506

Aura niesamowitości okryła Sandomierz - przez tydzień od 26 kwietnia do 3 maja 2010 trwał tam VII Festiwal Filmów NieZwykłych.

Lawina wydarzeń spłynęła uliczkami miasta, na moment byliśmy światkami cudownych spotkań z artystami. Przygoda ta niechaj trwa w naszej pamięci, a zapis myśli przybliży ten fakt.

Otóż życie filmowe skupiało się dotąd wokół Kazimierz Dolnego nad Wisłą, który stał się Mekką świata artystycznego kraju. Natomiast dzięki wspaniałomyślności producentki festiwalu Kasi Kubackiej i wielu innym organizacjom Sandomierz powoli nabiera rozmachu, stając się filmową atrakcją na mapie Polski. Tegoroczna, siódma już edycja Festiwalu Filmów NieZwykłych to ponad 70 projekcji filmowych, spotkania autorskie, edukacyjne spotkania dla uczniów, nauczycieli i rodziców, wystawy, wernisaże i koncerty, a także warsztaty filmu dokumentalnego i animowanego.Stary Rynek zmienił swoje oblicze za sprawą goszczącej na nim wystawie plenerowej "100 lat polskiego filmu 1908 - 2008", gdzie ze starych fotosów wyłaniają się postaci i twarze aktorów, a razem z nimi charakterystyczne pejzaże i przedmioty, bezpowrotnie odchodzące w niebyt ze swoją epoką, teraz wskrzeszone, jakby na moment ożywione (R. Marszałek). Gorące serca entuzjastów i turystów ściągają do Sandomierza, by nie tylko oglądać filmy i zbierać autografy. W programie festiwalu przewidziano wiele atrakcji m.in. od 26 kwietnia młodzi twórcy 00 mogli zrealizować etiudy poświęcone mieszkańcom Sandomierza. Warsztaty filmu dokumentalnego Niezwykli ludzie, niezwykłe miejsca poprowadził reżyser Maciej Cuske. Natomiast Ogrody polskiej animacji odbyły się pod opieką artystyczną reżyserów Zbigniewa Koteckiego, Roberta Turło i kompozytora Rafała Rozmusa. Kilka twórczych spotkań, wymiana doświadczeń i pomysłów dały produkt finalny w postaci krótkich animacji. Filmowym spotkaniom dla młodzieży towarzyszył pokaz filmów zrealizowanych przez młodych twórców w Przedszkolu Filmowym Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Andrzeja Wajdy.

Celem festiwalu jest także inicjowanie kreatywnego uczestnictwa dzieci i młodzieży w działalności artystycznej. Wychodząc na przeciw tej idei organizatorzy zapewnili najmłodszej części publiczności liczne atrakcje. W sobotę 1 maja odbyły się wernisaże z cyklu "Magiczna Orkiestra obrazów i słów"- wystawa fotogramów Telewizyjnego Studia Filmów Animowanych w Poznaniu w Domu Jana Długosza oraz "Przewodnik Poetycki-Polska"- wystawa Franciszka Maśluszczaka oprawiona pieśniami Jerzego Mamcarza. Imprezie towarzyszyła promocja książki Anny Kwiecińskiej Utkin "Magiczna orkiestra". Wiersze-piosenki czytali m.in. F. Maśluszczak, A. Sobolewska, J. Borowski.

Majowy weekend, mimo zawirowań pogodowych, upłynął w atmosferze głębokich filozoficznych rozważań. Kino, ludzie, świat obrazy metafizycznej przestrzeni, szaleństwo kontrolowane oraz bajkowość miejsca. Wszystko to złożyło się na niezwykły charakter festiwalu. Andrzej Barański - najważniejsza persona tych wydarzeń, piewca prowincji, małych ojczyzn i prostoty - odkrył przed nami kino codzienności. Łukasz Maciejewski tak określił artystę, że jest uśmiechniętą wyspą polskiego kina, z małym zadbanym poletkiem, pachnącymi floksami i wesołym motylem – bielinkiem. To jednak tylko część prawdy o dorobku tego wszechstronnego i nietuzinkowego twórcy, portretującego, jak sam mówi, ludzi z natury dobrych. Niemniej istotny jest świat zrealizowanych przez niego spektakli telewizyjnych, filmów dokumentalnych i animowanych.

Sobotnie popołudnie obfitowało w taką ilość spotkań i projekcji, że nie sposób było wszystko ogarnąć. Kreowana rzeczywistość kinowa, ożywiona dzięki rozmowom z krytykami, aktorami, nabierała zupełnie innego wymiaru. Mieliśmy okazje bliżej poznać Roberta Więckiewicza, który promował film pt. "Różyczka", gdzie zagrał jedną z głównych ról.

Polemizowano wokół fabuły, aktorskich poczynań oraz prywatnych sposobach relaksu, jakie potrzebne są do regeneracji po wysiłku włożonym w budowanie roli. Natomiast A. Barański, T. Sobolewski w rozmowie z Ł. Maciejewskim po projekcji filmu "Parę osób, mały czas", przywołali postać M. Białoszewskiego.
Magia wieczoru na Zamku w towarzystwie Waglewskich, napawała nas jeszcze większym optymizmem. Na wiślanej skarpie Dziedzińca królewskiego Zamku, wzniesionego w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego, zabrzmiała Męska muzyka w wykonaniu Wojtka, Fisza i Emade. Nawet opóźnienia spowodowane, wariacjami burzowymi nie odstraszyły wiernych fanów. Niestety jazzowy koncert 100nki do filmów Barańskiego, Warzywniak i Oaza nie obył się. Sandomierz okryty szalem deszczu i błyskawic ułożył się do snu, by rano znów powrócić wraz z pierwszym promieniem słońca.

"Niedziela będzie dla nas"... Złośliwość rzeczy martwych, stała się przyczyną awarii, zamiast filmu "2 księżyce" oglądaliśmy "Kawalerskie życie na obczyźnie". Historia młodego chłopca poszukującego nie tylko pracy, ale i miłości bulwersuje niektórych kinomanów. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż projekcja ma miejsce w Domu Katolickim, dawnym kinie Wisła. Zdegustowanej lekko publiczności, organizatorzy podają deser w osobach znakomitych aktorów. Spotkanie Krzysztofa Kolbergera, Romana Kłosowskiego, A. Barańskiego jest zarazem promocją książki "Przygoda myśli" Ł. Maciejewskiego. Za nami również film "Tischner. Życie w opowieściach" oraz rozmowy w A. Więckiem i W. Beresiem.
W salach kinowych jeszcze trwają pokazy, mimo tego nieuchronnie zbliżamy się do gali finałowej festiwalu. W murach romańskiego kościoła św. Jakuba panuje nadzwyczajna atmosfera, historia przeplata się z codziennością. Jesteśmy świadkami przyjaźni ludzi kultury i sztuki, twórcza ekspresja dała owoc w postaci niezwykłych relacji, rozważań, filmów. Mimo późnej pory, zgromadzona publiczność żywiołowo przyjmuje pokazy filmów "Marc Chagall" oraz "Wypracowanie". Po wręczeniu reżyserowi NieZwykłemu 2010 Korony Sandomierskiej, (honorowa statuetka autorstwa Andrzeja Karwata) mamy również okazje podziwiać prace powstałe na warsztatach animacji i dokumentu. Całość uroczystości zamyka koncert „Kwartetu Jorgi” do filmu niemego Janosik 21."Życie kręci się wokół sztuki..." Mimo upływu lat, świat zaklęty w filmach A. Barańskiego nadal fascynuje, czego dowodem są tego typu prezentacje jego twórczości.

Festiwal przypomina nam widzom, że kino to nie banalna opowieść, ale księga życzeń nie zawsze tych spełnionych. Mimo to bądźmy wdzięczni organizatorom, że są na tyle silni by walczyć z komercją, ukazując inną stronę świata filmowego. Chaos kontrolowany tak można określić te kilka dni, pełne twórczego niepokoju, gdzie każdy mógł znaleźć coś dla siebie, dać się porwać magii ekranu. To niezwykła okazja poznania osób, które tworzą naszą świadomość poprzez sztukę, bezcenna wiedza przekazywana na spotkaniach jest jak diament.

Niech w naszej pamięci pozostaną echa festiwalowe, by za rok powrócić znów do miejsca gdzie San do Wisły domierza.


A.K.

Festiwal Filmów Niezwykłych Sandomierz 2010


Zdjęcia: Joanna Klich...

  Album Festiwal Filmów Niezwykłych Sandomierz 2010


Komentarze

Error connecting to mysql