Downloading Nancy

Obejrzałam ten film nie wiedząc o nim nic, ponadto, że występuje w nim jedna z moich ulubionych aktorek Maria Bello - to co przedstawił ten dramat zmroziło krew w moich żyłach i śmiem twierdzić iż słuszne jest stwierdzenie jakim określają film producenci – to naprawdę „najbardziej kontrowersyjny film roku”.



Przerażające studium depresji spowodowane samotnością i skłonnościami sado-masochistycznymi. „Downloading Nancy” jest zbudowane na wspaniałej grze Marii Bello, która swoim występem pokazała co oznacza strach i bezsilność. Doskonale wydobyła emocje swojej bohaterki, przez cały seans wierzymy, że Maria to Nancy, nie widzimy aktorki tylko postać z krwi i kości.

Autorzy scenariusza : Pamela Cuming i Lee H. Ross, przedstawili opartą na faktach historię małżeństwa biznesmena Alberta (Rufus Sewell) i Nancy. Pary która nie potrafi już ze sobą rozmawiać. Nancy określa ich miłości jako wyschnięty, zasuszony kwiat. Uciekający w pracę Mąż, nie zauważa bólu jaki nosi w sobie Nancy. Kobieta jako mała dziewczynka była molestowana przez Wujka, mężczyzna zadawał jej ból mówiąc iż jest to objaw miłości. Także w dorosłym życiu Nancy przejawia skłonności sadomasochistyczne, nie wyobrażając sobie innej miłości. Ona nie umie czuć nic innego poza bólem i odrazą do samej siebie. Nancy myślała iż szczęśliwe małżeństwo uleczy jej ból, a spotkała się tylko z obojętnością ze strony Meza.

Pewnego dnia kobieta znika, zostawiając liścik iz wyjechała do przyjaciół w Baltimore. Albert nie spieszy sie z odszukaniem zony, nie zawiadamia policji. W tym czasie Nancy spotyka się z poznanym wcześniej przez internet Loisem (Jason Patric), który obiecał jej „odejście z czystym kontem”. Powoli zdajemy sobie sprawę po co Nancy spotkała się z Louisem...

Akcja toczy się w Baltimore, lecz film kręcony był na prowincji Kanady w Saskatchewan w porze zimowej. Dzięki temu krajobrazy współgrały z klimatem filmu, na ekranie króluje biel i szarość, obrazy wywołują uczucie zimna i podszyte sa niepokojem. Duża w tym zasługa Christophear Doyle, który zbudował depresyjny klimat obrazu.

To nie jest film dla każdego, przeraża swoją autentycznością. Wspaniała gra Marii Bello, wstrząsająca historia i niepokojące zdjęcia tworzą film, którego nie da się zapomnieć.

Żaneta Lurzyńska




Data publikacji: 04-06-2009 o godz. 14:00:00, Temat: Kino

Artyku� pochodzi z serwisu Wici.Info Array
Link do artyku�u: Array/News,downloading_nancy,11669,html