Kim Nowak

Fisz i Emade, czyli bracia Bartek i Piotr Waglewscy stworzyli kolejne, nowe, alternatywne dziełko muzyczne pt „Kim Nowak”!



Wszyscy fani braterskiego składu od dłuższego czasu przyzwyczaili się do stricte hiphopowych produkcji Fisza i Emade. Ta tendencja zmieniła się znacznie przy okazji płyty „Heavy metal”. „Kim Nowak” stanowi kontynuację inspiracji metalowych zapoczątkowanych na ostatnim krążku. Chłopaki z nostalgią nawiązują do klasyki punk rocka lat 70. i 80.

Obok Bartka i Piotra na płycie słyszymy Michała Sobolewskiego(znany z Tworzywa Sztucznego). Pierwszy singiel płyty nosi tytuł „Szczur”. Najważniejszy wyróżnik nowej produkcji, która wyfrunęła spod skrzydeł Universalu, to metalowe riffy, brudne, nieoszlifowane, garażowe dźwięki, surowe brzmienie pełne staroświeckiej autentyczności, niesamowita tekściarska anarchiczna wolta.

Fisz po raz pierwszy chwycił w ręce gitarę basową, ponadto kolokwialnie pisząc, wydziera się jak cholera. Emade przejął perkusję, a Michał Sobolewski wywija na gitarze w klasycznym rockowym stylu. Jaki jest efekt: wybuchowa mieszanka punka, odrobiny metalu, dużo hardcore`u w brzmieniu, ale i stylowego bluesa.

Słuchacz ma wrażenie, iż słyszy młodą, brutalną kapelę z końca lat 70. Na wyróżnienie zasługuje „King Kong” niekiedy przywodzący na myśl Beasti Boys. Kolejnym wartym uwagi kawałkiem jest „Rekin” z urwanymi frazami, i efektami stereo brzmi bardzo oldschoolowo. Słabych punktów albumu choć bardzo się starałam, nie mogłam się dosłuchać. Kim Nowak to trafny kontratak w stronę ugrzecznionych produkcji ostatnich lat.

Agata Majcher


Data publikacji: 15-07-2010 o godz. 11:04:36, Temat: Muzyka

Artyku� pochodzi z serwisu Wici.Info Array
Link do artyku�u: Array/News,kim_nowak,12439,html