Jerzy Kapuściński nie żyje

W czwartek po południu w Kielcach - po długiej i ciężkiej chorobie- zmarł Jerzy Kapuściński – znany regionalista i społecznik, przewodnik świętokrzyski, honorowy członek PTTK, wychowawca, przyjaciel dzieci i młodzieĹźy. Miał 72 lata.



Jerzy Kapuściński, jako jeden z nielicznych potrafił zaszczepić wśród swoich wychowanków potrzebę miłości do małej ojczyzny, zachęcając jednocześnie do interesowania się innymi regionami Europy. Jako niezrównany gawędziarz często gościł w Radiu Kielce, ostatnio juĹź bardzo schorowany, w wakacyjnej audycji mówił o obowiązku znajomości ziemi ojczystej.

Jerzy Kapuściński urodził się we wsi Drugnia w Górach Świętokrzyskich, dzieciństwo spędził w leśniczówce ojca. Przez wiele lat pracował w kieleckim "Chemarze", jednak jego pasją było krajoznawstwo i ochrona przyrody. Do końca Ĺźycia działał w Polskim Towarzystwie Turystyczno- Krajoznawczym, przez wielu przewodników uznawany był za wzór regionalisty i gawędziarza, zyskując miano Sabały Gór świętokrzyskich.

R. KoziejW czwartek po południu w Kielcach - po długiej i ciężkiej chorobie- zmarł Jerzy Kapuściński – znany regionalista i społecznik, przewodnik świętokrzyski, honorowy członek PTTK, wychowawca, przyjaciel dzieci i młodzieĹźy. Miał 72 lata.
Jerzy Kapuściński, jako jeden z nielicznych potrafił zaszczepić wśród swoich wychowanków potrzebę miłości do małej ojczyzny, zachęcając jednocześnie do interesowania się innymi regionami Europy. Jako niezrównany gawędziarz często gościł w Radiu Kielce, ostatnio juĹź bardzo schorowany, w wakacyjnej audycji mówił o obowiązku znajomości ziemi ojczystej.

Jerzy Kapuściński urodził się we wsi Drugnia w Górach Świętokrzyskich, dzieciństwo spędził w leśniczówce ojca. Przez wiele lat pracował w kieleckim "Chemarze", jednak jego pasją było krajoznawstwo i ochrona przyrody. Do końca Ĺźycia działał w Polskim Towarzystwie Turystyczno- Krajoznawczym, przez wielu przewodników uznawany był za wzór regionalisty i gawędziarza, zyskując miano Sabały Gór Świętokrzyskich.

R. Koziej, Radio Kielce