Prawie dekada Firmamentu

Po mikołajkach i przed sylwestrem, w samym środku grudnia (16–18), nad Kieleckim Centrum Kultury rozciągnie się 10. już edycja muzycznego festiwalu „Firmament 2011”. Wielki wybuch zapoczątkują kwintet Miloopa i duet Rebeka, a na zakończenie wyląduje Orkiestra Kiniorsky'ego.



Tylko jeden uczestnik pierwszej edycji zagra na festiwalu – Włodzimierz Kiniorski, czyli słynny Kinior. Doświadczony jazzman tym razem bez Makaruka, ale za to muzykami zespołu Izrael zagra swoją gitarową odsłonę ostatniego dnia (18 grudnia). Oprócz niego, na placu Moniuszki zjawią się dla odmiany jeszcze młodzi, a już doświadczeni.

Piątkowy wieczór (16 grudnia) zainauguruje duet Rebeka (Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny) mieszający pop z elektroniką i zabawkowe klawisze z syntezatorami. Po nich zagra wrocławska elektronicznie eklektyczna Miloopa. Radek „Bond” Bednarz, członek zespołu, mówił w wywiadzie, że Miloopa nie jest projektem studyjnym, ale zespołem żywym – „od początku wspólnego grania zależało nam na koncertach”. Posłuchamy ich zatem w najlepszym wydaniu.

Później funkcjonujący od trzech lat Grabek, czyli solowy projekt Wojtka Grabka, multiinstrumentalisty, który umiejętnie łączy ostre bity z brzmieniami wręcz klasycznymi. Za nazwą Igor Boxx kryje się z kolei Igor Pudło, drugi gość z Wrocławia i współtwórca słynnej grupy Skalpel. Namaluje słuchaczom muzyczną pocztówkę z „Breslau”, swojej najnowszej płyty poświęconej rodzinnemu miastu.

Nie zapominajmy o suplementach. Klubokawiarnia Cukier przy Wesołej sypnie piątkowym koncertem NuSoulCity, trącącego soulem i R&B bandu Olgi Woźniak i Mateusza Tomaszewskiego.

Dzień później w klubie Desperados zagra uznany reaggaowo-dubstepowy DJ Radikal Guru (aka Mateusz Miller) i Sound Box. Przewidziano również kilka wystaw – Grzegorza Bętkowskiego w WDK-u, kieleckiego fotografa Tomasza Siudaka („Kielce na dachu”), Kingi Kardynał - fotoreportaż z Albanii, Joanny Jurgi - projekt Waw-Jer i starachowiczanina Pawła Maksymowa („Moje życie tam”).

Całość tegorocznego „Firmamentu” zgrabnie zepnie klamra w postaci otwierającego wydarzenie panelu dyskusyjnego, uwolnienia myśli z udziałem m.in. Wojciecha Lubawskiego i Joanny Jurgi (tej od idol-muralu na ścianie Bazy Zbożowej) oraz wisienki dekorującej torcik, czyli wspólnej improwizacji muzyków uwalniających zmysły przy Cafe Electro 18 grudnia.

Więcej informacji na festiwalowym profilu na Facebooku.
Tam również od jutra relacja z festiwalu "prawie na żywo".
Zapraszamy.

grolecki


Data publikacji: 13-12-2011 o godz. 22:24:12, Temat: Muzyka

Artyku� pochodzi z serwisu Wici.Info Array
Link do artyku�u: Array/News,prawie_dekada_firmamentu,13166,html