Sąsiedzka Przyjaźń

Ważne wydarzenia to nieodłączna część rzeczywistości. Za każdym razem przeżywamy je z większą lub mniejszą tremą. Czasem jest ona pozytywna, czasem nas paraliżuje, czasem doświadczamy jej samotnie, a czasem grupowo. Często jednak bierzemy udział w sprawach istotnych dla naszych znajomych, co nie oznacza, że odczuwamy je w mniejszym stopniu. To przede wszystkim zależy od bliskości uczestników, a im większe tym bardziej powiązane odczucia.



Tak jest też z nami i z zaprzyjaźnionym Teatrem Zbożowym, który dzisiaj – 24 maja - miał swój wielki dzień, więc i nas nie mogło tam zabraknąć. W Centrum Edukacyjnym „Szklany Dom” w Ciekotach odbyło się spotkanie promujące Festiwal Teatralny oraz sam Teatr Zbożowy. Biorąc udział w dzisiejszym spotkaniu od razu nasuwa się krótki wniosek, że Teatr to nie jednostka, ani scena – to zespół ludzi i organizacji powiązanych z kulturą ogólnie rozumianą. Zaczęło się od wernisażu Michała Lacha „Moja podróż – Norwegia”. Potem przyszedł czas na krótki, ale zdecydowanie zapierający dech koncert Piotra Resteckiego, który jest wspaniałym wirtuozem gitary. Oba wydarzenia miały miejsce w drewnianym domku Stefana Żeromskiego, zaś dwa kolejne - w tym to najistotniejsze odbyły się już w samym Szklanym Domu. Zebrani goście mieli chwilę przy kawie by przedyskutować swoje odczucia, których doświadczyli w minionych chwilach oraz wysłuchali prezentacji dotychczasowych osiągnięć oraz dalszych planów Teatru Zbożowego, co skrupulatnie przedstawiła Aleksandra Trzpiot – koordynator projektu Dawid Rubinowicz. W końcu przyszedł czas na perłę wieczoru – spektakl „Dawid Rubinowicz” w reżyserii Doroty Anyż, gdzie młodzi artyści mieli okazje zaprezentować, wielokrotnie doceniane talenty. W najbliższym czasie ma być przeprowadzony casting, który otworzy bramy dla kolejnych artystów wiążących swoją przyszłość z deskami teatru, lub po prostu z zamiłowaniem na nie spoglądające.

Magdalena Mius