Życie Pi - przypowieść o chłopcu i tygrysie

„Życie Pi” to ekranizacja bestsellerowej powieści Yanna Martela. To niezwykła historia o hinduskim chłopcu, który żyje w małym miasteczku, razem z rodzicami i bratem. Chłopiec ten nazwany został Piscine Molitor Patel, na cześć francuskiego basenu, w skrócie Pi. Jego ojciec jest dyrektorem z.o.o, a zwierzęta są mu bliskie i obecne w jego życiu



Drugim zainteresowaniem Pi jest poszukiwanie Boga. Swoim dziecięcym umysłem próbuje zrozumieć to, co niezrozumiałe, poszukuje odpowiedzi na nurtujące go pytania. W każdej wierze znajduje coś przekonywującego i nie mogąc się zdecydować, zostaje wyznawcą trzech religii: Chrześcijanizmu, Hinduizmu i Islamu.

Kiedy sytuacja materialna rodziny staje się ciężka, rodzice postanawiają spakować swój dobytek, w tym zwierzęta z z.o.o, opuścić Indie i ruszyć w daleką podróż statkiem do Kanady, w poszukiwaniu lepszego życia. Podczas sztormu ich statek zostaje uszkodzony i tonie. Tylko Pi udaje się uratować. Dryfuje na szalupie ratunkowej po Oceanie Spokojnym z hieną, orangutanem, zebrą i tygrysem bengalskim. Rozpoczyna się pełna przygód i niebezpieczeństw 227 dniowa walka o przetrwanie.

Film jest niczym przypowieść o chłopcu i tygrysie. Pada odwieczne pytanie, czym jest wiara dla człowieka? Czy warto jest wierzyć w coś, co jest piękne, ale nienamacalne i nieprawdopodobne czy też lepiej widzieć świat w jego ponurych barwach, razem z całym jego okrucieństwem, niesprawiedliwością i szpetotą. Czymże jednak byłoby życie pozbawione wiary, a tym samym nadziei, która pomaga przetrwać i uwierzyć w drugiego człowieka. To film o odwadze, wytrwałość i granicach człowieczeństwa. Prowokuje do dyskusji i wzbudza refleksje.

Filmowa adaptacja Życia Pi” to także prawdziwe wizualne widowisko. Baśniowa sceneria i wspaniała feeria barw sprawiają, że oglądanie staje się prawdziwą przyjemnością, ucztą dla oka. Całość wydaje się mocno nieprawdopodobna, ale ostatecznie dowiadujemy się jaki jest tego cel. Zakończenie jest zaskakujące i dodaje dodatkowego smaczku całej historii. Każdą historię można zrozumieć na dwa sposoby i do nas będzie należał ostateczny wybór.

ivka