Komiks z biglem

W świecie komiksów jest miejsce na całą plejadę superbohaterów, na myszki i na kaczory, na wyjątkowo leniwego kota oraz na pewnego nietypowego psa... który co prawda nigdy niczego nie powiedział, ale i tak dobrze wiemy, co Snoopy miał na myśli.



Charles M. Schultz przyszedł na świat w St. Paul w stanie Minnesota. Jego ojciec był fryzjerem, a matka zajmowała się domem. W szkole Charlie był najmłodszy w klasie, czuł się onieśmielony i cierpiał na niedosyt przebojowości. Przyjacielem cichego chłopca był pies pointer o imieniu Spike. Aż do tego momentu biografia Charlesa Schultza i Charliego Browna z Fistaszków w zupełności się pokrywają, z tą różnicą, że pies rysunkowego chłopca wabił się Snoopy (i miał brata Spike'a).

Nazwa Fistaszki, której Schultz nie był autorem, nigdy mu się nie podobała - uważał ją za bezsensowną i niegodną jego pomysłów. Mimo tego komiks przez całe 50 lat stanowił oś jego życia zakończonego w bardzo znaczący sposób. Dzień, w którym ze względów zdrowotnych rysownik postanowił przejść na emeryturę, okazał się jego ostatnim dniem. Zmarł we śnie zostawiając na biurku pożegnalny odcinek Fistaszków, w którym prosił o nie kontynuowanie ich przygód. Wypełniono ostatnią wolę artysty i mimo że komiks nadal ukazuje się w wielu gazetach, od 2000 roku nie powstał żaden nowy pasek.

Snoopy jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych komiksowych postaci, jednak nie każdy zna jego sekrety i tajemnice. Początkowo miał nazywać się Sniffy, jednak imię to było już zajęte przez innego rysunkowego bohatera. Być może nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka, ale nasz biało-czarny piesek jest myśliwskiej rasy beagle. Nigdy niczego nie powiedział, ale mimika oraz myśli artykułowane w pierzastych dymkach nie zostawiają wątpliwości jakie ma podejście do życia. Pierwszy raz na łamach gazety "przemówił" 19 października 1952 roku. Miał rozmaite wcielenia - był między innymi lotnikiem podczas wojny, pisarzem, prawnikiem, hokeistą, łyżwiarzem figurowym i astronautą.

Niestety wszystkie te fascynujące zawody były jedynie wytworem bujnej wyobraźni Snoopy'ego, która rekompensowała mu nieciekawe pieskie życie. W świecie realnym brał natomiast udział w meczach baseballowych swoich przyjaciół, był harcerzem oraz posiadaczem obrazu Van Gogha, który wisiał w jego budzie. Jeśli o budzie mowa, to należy wspomnieć, że Snoopy miał swoje małe dziwactwa - np. sypiał na dachu domku zamiast w środku. Zupełnie nieznanymi faktami z jego życia są między innymi pochodzenie - farma szczeniąt Daisy Hill, oraz rodzeństwo - aż siedmioro, najwięcej wiadomo o Spike'u, pustynnym piesku, który imię odziedziczył po pointerze Charlesa Schultza.

Snoopy jest zabawny, uroczy i stanowi kwintesencję komiksu Schultza, dlatego stał się znakiem rozpoznawczym Fistaszków, które reprezentuje na całym świecie. W Polsce gadżety, ubrania i kosmetyki z pieskowymi motywami można kupić między innymi w sklepach sieci Butik i H&M. Snoopy jest marką w świecie amerykańskiej popkultury. Jego największa popularność przypadła na okres od połowy lat 60. do lat 80. Nic więc dziwnego, że w każdym zakątku świata Snoopy uśmiecha się do nas z koszulek, zeszytów, śniadaniówek i co najważniejsze - z gazetowych pasków.

W paczce z fistaszkami oprócz głównych bohaterów - Charliego Browna ze Snoopym są też inne, nadające kolorytu i uroku postaci - Marcie, Linus, Peppermint Patty, Lucy... Ze świata zwierząt mamy też małego, żółtego ptaszka (Woodstock), który nieudolnie wprawia się w lataniu. Jako przyjaciel Snoopy'ego towarzyszy mu w przygodach i mimo że nic nie mówi (jego dymki wypełniają apostrofy) to doskonale się ze Snoopym rozumieją.

Fistaszki są z nami nieprzerwanie od pół wieku. Komiks ukazał się w 2600 gazetach, tłumaczony był na 40 języków i czytało go 355 milionów ludzi w 75 krajach! Po śmierci Charlesa Schultza pozostało wiele odcinków, filmów, książek a nawet sztuk teatralnych opartych na przygodach paczki dzieciaków. Jeśli kiedyś będziesz w USA, wstąp do Santa Rosa - miejsca w którym Charles Schultz żył i pracował 50 lat i gdzie w 2002 roku powstało muzeum jego sztuki. Wzniesiono też brązowy pomnik upamiętniający przyjaźń małego chłopca i jego psa. Jeśli jednak nie wybierasz się aż tak daleko, przejdź się do kiosku gdzie w gazecie znajdziesz historyjkę Fistaszków zawartą w trzech okienkach.

Janka Pomianowska / www.go2.pl