Kielce v.0.8

Kino

  filmy    Polecamy  

T-Mobile Nowe Horyzonty Tournee

Kino Moskwa Kino T-Mobile Nowe Horyzonty Tournee

InfoKolejna edycja T-Mobile Nowe Horyzonty Tournee odbędzie się od 2 do 8 stycznia 2015 roku.
Weźmie w niej udział 7 filmów prezentowanych podczas 14 MFF T-Mobile Nowe Horyzonty, wybranych i zakupionych do dystrybucji przez Stowarzyszenie Nowe Horyzonty.


2.01. g. 12:30 ŻONA POLICJANTA 175 min.
2.01. g. 18:00 BIAŁY BÓG 119 min.

3.01. g. 14:00 ZJAZD ABSOLWENTÓW 82 min.
3.01. g. 18:00 BIAŁY CIEŃ 115 min..

4.01. g. 14:00 DYSTANS 80 min.
4.01. g. 18:15 POD OCHRONĄ 95 min.

5.01. g. 12:30 MAŁY QUINQUI 197 min.
5.01. g. 18:15 ZJAZD ABSOLWENTÓW

6.01. g. 14:00 BIAŁY CIEŃ 115 min.
6.01. g. 18:15 DYSTANS 80 min.

7.01. g. 14:00 POD OCHRONĄ 95 min.
7.01. g. 17:00 ŻONA POLICJANTA 175 min.

8.01. g. 14:00 BIAŁY BÓG 119 min.
8.01. g. 17:00 MAŁY QUINQUI 197 min.

Cena biletu 10,00 zł. normalny
Karnety: na więcej niż 5 tytułów: 8 zł. za szt.


oto szczegółowy opis filmów:

Zjazd absolwentów

The Reunion / Återträffen

reż. Anna Odell / Szwecja 2013 / 82’

obsada: Sandra Andreis, Kamila Benhamza, Anders Berg

scenariusz: Anna Odell

zdjęcia: Ragna Jorming

Główna nagroda w Konkursie Filmy o Sztuce

nagrody: IFF Venice 2013 - FIPRESCI Prize, Fedeora Award - Special Mention; IFF Bratislava 2013 - Best actress (Anna Odell); IFF Stockholm 2013 - Best First Film - Special Mention; IFF Dublin 2014 - Best Film; Guldbagge Awards 2014 - Best Film, Best Screenplay

Wielopiętrowy film znanej z kontrowersyjnych akcji szwedzkiej artystki Anny Odell jest jednocześnie fabułą, dokumentem i performance’em. Reżyserka aranżuje sytuację, która choć kompletnie fikcyjna, odwołuje się do prawdziwych wydarzeń. Artystka powraca na ekranie do czasów szkolnych – była wówczas prześladowana przez rówieśników, co odcisnęło piętno na jej dalszym życiu. Kiedy nadchodzi kolejna rocznica matury, postanawia skonfrontować się z oprawcami, lecz ku swojemu zaskoczeniu odkrywa, że nie została zaproszona na klasowe spotkanie. Film jest rekonstrukcją zjazdu absolwentów z jej udziałem. Ale to dopiero połowa projektu – w drugiej części reżyserka obdzwania byłych kolegów z klasy, a także nagrywa ich reakcje podczas prezentacji filmu.

Biały Bóg

White God / Fehér isten

reż. Kornél Mundruczó / Węgry, Niemcy, Szwecja 2014 / 119’

obsada: Zsófia Psotta, Sándor Zsótér, Lili Horváth, Lili Monori

scenariusz: Kornél Mundruczó, Viktória Petrányi

zdjęcia: Marcell Rév

nagrody: Cannes IFF 2014 – Un Certain Regard Award

Na Węgrzech wprowadzono właśnie prawo, które nakłada poważne ograniczenia na wszystkich właścicieli psów-mieszańców. Ludzie zaczynają wrogo spoglądać na te zwierzęta. 13-letnia Lili zaciekle walczy o to, by zatrzymać swojego czworonoga, Hagena. Nie rozumie nieludzkich przepisów i oporu ojca, który w końcu porzuca psa na środku ruchliwej ulicy. Dziewczyna decyduje się wrócić po pupila, ale na miejscu już go nie ma. Hagen błąka się po Budapeszcie, na własnej skórze doświadczając, jak okrutni mogą być ludzie. Musi uciekać przed hyclami, wpada w pułapkę zastawioną przez chciwego bezdomnego, aż w końcu zostaje uwięziony i trenowany do krwawych psich walk. Gdy udaje mu się uciec, dołącza do sfory rozjuszonych zwierząt, które ruszają w miasto. Reżyser mówi, że jego film to połączenie melodramatu, kina przygodowego i filmu o zemście. To także niepokojąca metafora polityczna będąca komentarzem do tego, co obecnie dzieje się na Węgrzech i w całej Europie.





Biały cień

White Shadow

reż. Noaz Deshe / Tanzania, Niemcy, Włochy 2013 / 115’

obsada: Hamisi Bazili, James Gayo, Glory Mbayuwayu, Salum Abdallah, Riziki Ally

scenariusz: Noaz Deshe, James Masson

zdjęcia: Armin Dierolf, Noaz Deshe

nagrody: Venice IFF 2013 - Luigi De Laurentiis Award for a Debut Film, Andrey Tarkovsky International Film Festival 2014 - Best Director

nagroda Publiczności oraz Grand Prix w Międzynarodowym Konkursie Nowe Horyzonty

W Tanzanii, Kenii i Kongo albinosi traktowani są jak lukratywny towar. Szamani płacą fortunę za części ciała i narządy dotkniętych bielactwem Afrykańczyków, wierzą bowiem, że sporządzone z nich amulety przynoszą szczęście i dobrobyt. Alias jest młodym albinosem z tanzańskiej wioski. Po tym, jak zostaje świadkiem brutalnego morderstwa swojego ojca, również albinosa, matka wysyła go do miasta, by tam poszukał schronienia. Trafia pod opiekę wuja, ale zawiedziony ulicznym życiem przenosi się do chatki na obrzeżach miasta, w której żyje grupa podobnych do niego dzieci. Tam przekonuje się, że nie sposób uciec przed swym genetycznym dziedzictwem i tylko akceptacja tego faktu może da mu szansę na osiągnięcie fizycznej i duchowej równowagi. Reżyser konsekwentnie nie trzyma się jednego stylu – niektóre sceny filmuje z surową, dokumentalną precyzją, by kolejnym ujęciom nadać ton impresjonistyczny. Dynamiczna kamera, nieoczekiwane retrospekcje i niepokojące głosy spoza kadru nie pozwalają widzowi poczuć się bezpiecznie.



Żona policjanta

The Police Officer’s Wife / Die Frau des Polizisten

reż. Philip Gröning / Niemcy 2013 / 175’

obsada: Alexandra Finder, David Zimmerschied, Pia Kleemann, Chiara Kleemann

scenariusz: Philip Gröning

zdjęcia: Philip Gröning

nagrody: IFF Venice 2013 – Special Jury Prize

Młode małżeństwo, na pierwszy rzut oka bardzo szczęśliwe. Ona realizuje się jako matka, ucząc malutką Klarę, jak działa świat. Uśmiechnięty mąż pracuje w policji. Jednak za drzwiami ich domu rzeczywistość nie jest już taka kolorowa. Gnębiony przez niespełnione aspiracje mężczyzna zaczyna znęcać się nad żoną. Wkrótce jedyną barwną rzeczą w ich życiu są jej siniaki. Nie rozstaną się – wprawdzie dzieli ich agresja, ale trzyma razem kompulsywna miłość: do siebie i do dziecka. Gröning stworzył film o gigantycznej emocjonalnej sile rażenia. Zdając sobie z tego sprawę, zdecydował się na przemyślany formalny zabieg – podzielił opowieść na rozdziały o różnej długości, raz kilkunastominutowe, kiedy indziej kilkusekundowe. Czarne, ponumerowane plansze działają jak filtr, tylko trochę łagodzący cios, jaki zadaje widzowi przedstawiona historia. Żona policjanta to film, z którym trudno się związać. Choć jest bolesny, może zmienić życie.



Dystans

The Distance / La distancia

reż. Sergio Caballero / Hiszpania 2014 / 80’

Obsada: Michal Lagosz, Alberto Martínez, Jinson Añazco, Roland Olbeter, Vidi Vidal

scenariusz: Sergio Caballero

zdjęcia: Marc Gómez del Moral

W Dystansie artysta więziony w opuszczonej syberyjskiej elektrowni nieprzypadkowo przypomina Josepha Beuysa. Jest to bowiem film równie dadaistyczny i nieprzewidywalny, co performance Niemca łączące szamanizm i zamiłowanie do nauki. Caballero śmiało wkracza w domenę absurdu, udziwniając narrację jeszcze bardziej niż w debiutanckim Finisterrae. Trzech porozumiewających się telepatyczną ruszczyzną karłów dostaje od więźnia zadanie – wykraść tytułowy przedmiot, czymkolwiek on jest. Na swojej drodze bohaterowie spotkają m.in. strażnika-mutanta podróżującego między wymiarami oraz dymiącą beczkę wygłaszającą haiku po japońsku i kochającą się w kominie. Reżyser stawia na głowie konwencje heist movie, osiągając komiczny efekt dzięki przeciąganym ujęciom i zaskakującemu montażowi. Nigdzie się nie spiesząc, przywołuje ducha Stalkera Tarkowskiego. Głównie po to, by się z niego pośmiać, lecz nie tylko – w cieniu imponującego rosyjskiego krajobrazu kryje się bowiem zaskakująca melancholia.



Mały Quinquin

Li’l Quinquin / P’tit Quinquin

reż. Bruno Dumont / Francja 2014 / 197’

obsada: Alane Delhaye, Lucy Caron, Bernard Pruvost, Philippe Jore

scenariusz: Bruno Dumont

zdjęcia: Guillaume Deffontaines

Owoc romansu reżysera z telewizją, pierwotnie czteroodcinkowy miniserial. Spokojną wiejską okolicą wstrząsa seria morderstw: poćwiartowane szczątki zabójca chowa w krowich trzewiach. Śledztwo prowadzi dwóch ekscentrycznych policjantów (kapitan van der Weyden to chyba kuzyn Petera Sellersa). Niespotykaną sensacją zainteresowany jest też tytułowy mały Quinquin, ciekawski łobuziak z wadą słuchu i magnetyczną twarzą. Komedia firmowana przez Dumonta nie mogłaby być gatunkowo czysta – na ekranie komizm miesza się więc ze znanym z filmów Francuza tragizmem, nieustępliwością spojrzenia i wyczuleniem na środowiskowe i społeczne animozje. Reżyser zwyczajowo porusza trudne tematy – polityka imigracyjna, rasizm, zdrada – ale tajemnice ludzkiej duszy są tu równie ważne. W tej nietypowej, ale niezwykle udanej komediowej próbie nowy kontekst zyskuje też Dumontowska sympatia do naturszczyków i ich unikatowej fizjonomii.



Pod ochroną

Refugiado

reż. Diego Lerman / Argentyna, Francja 2014 / 95’

Obsada: Julieta Díaz, Sebastián Molinaro, Marta Lubos, Valentina García Guerrero, Silvia Bayle, Sofia Palomino, Sandra Villani, Carina Resnisky

scenariusz: Diego Lerman, María Meira

zdjęcia: Wojciech Staroń

Nadał swoim nożom imiona. Powiedział, żebym się nie wymądrzała, bo będę mieć do czynienia z Don Raulem. To był taki jego żart – opowiada w schronisku dla skrzywdzonych kobiet swoim towarzyszkom Laura, ofiara domowej przemocy. Tym razem jest zdeterminowana, by wraz ze swym ośmioletnim synem Matiasem nie wracać do agresywnego męża. Zdaje sobie jednak sprawę, że będzie musiała poszukać dla nich nowego miejsca, w którym oboje będą mogli rozpocząć normalne życie, bez nieustannego oglądania się za siebie. Stawką jest tu nie tylko uwolnienie się od ciągłego strachu, ale również ocalenie psychiki chłopca, którego przyszłość staje się coraz bardziej niepewna. Pod ochroną to proste, prawdziwe, emocjonalne kino o próbie wyrwania się ze spirali niezawinionej przemocy. Znakomicie zrealizowane, do czego przyczynił się także ceniony operator Wojciech Staroń, autor zdjęć m.in. do Placu Zbawiciela (2006) oraz Papuszy (2013).

Error connecting to mysql