Kino Recenzje
Wys�ano dnia 19-11-2009 o godz. 07:00:00 przez rafa 871
Wys�ano dnia 19-11-2009 o godz. 07:00:00 przez rafa 871
![]() | Składniki: kataklizm na skalę światową, jakiego jeszcze nie było; rozbita rodzina, której więzi cudownie odbudowują się w obliczu niebezpieczeństwa, bohaterski naukowiec któremu nikt początkowo nie wierzy; setki milionów ofiar, które umierają w mgnieniu oka i dwie, które umierają przez pół godziny. |
Wszystko to zmieszać, dodać miaÅ‚kÄ… fabułę. Podawać w kinach na caÅ‚ym Å›wiecie – efekt finansowy murowany. I niezrÄ™czna zgaga po seansie.
Wszystko zaczyna się zupełnie dobrze, od niedomówień, które mogłyby potrzymać widza w niepewności trochę dłużej. Niestety, już po kilku minutach dowiadujemy się, że światu grozi zagłada, że nic nie da się zrobić i w ogóle sytuacja jest nie do uratowania. Luźne połączenie ze sobą przepowiedni Majów, promieniowania słonecznego i depolaryzacji biegunów ziemi, lakonicznie zresztą ukazanych, to jednak tylko blade tło dla pościgów z czasem, ucieczek przed trzęsieniami ziemi, wulkanami i innymi plugastwami, które dla głównych bohaterów przygotowała Matka Natura.
Prawie trzygodzinny obraz Rolanda Emmericha, mógÅ‚by swobodnie zostać podzielony na dwa, zupeÅ‚nie niezależne filmy. Pierwszy, ukazujÄ…cy nieskutecznÄ… walkÄ™ z nadchodzÄ…cym kataklizmem, pokazujÄ…cy zarazem kwintesencjÄ™ czÅ‚owieczeÅ„stwa – zarówno z tej dobrej jak i zÅ‚ej strony. PokazujÄ…cy zarówno ludzi sprawiedliwych jak i tych, którzy za życie innych sÄ… w stanie zainkasować miliardy euro. Ten nieco lepszy. I drugi: historia niespeÅ‚nionego pisarza (John Cussack) i jego rozbitej rodziny. I to wÅ‚aÅ›nie tutaj czeka nas najgorsze. Wielokrotnie już wykorzystana historia rozbitej rodziny, która w czasie filmu na nowo odkrywa łączÄ…ce jÄ… uczucia, przynosi tylko najgorsze wspomnienia. Za jedno jestem wdziÄ™czny twórcom filmu – za to, że w głównej roli nie obsadzili pasujÄ…cego do niej jak ulaÅ‚ Nicolasa Caga. Ale tak niesztampowa historia rodzinna to dla Emmericha oczywiÅ›cie za maÅ‚o. ObsadziÅ‚ jÄ… w tle dÅ‚ugich scen akcji, poÅ›cigów (a wÅ‚aÅ›ciwie ucieczek) zarówno luksusowÄ… limuzynÄ…, zdezelowanym wozem kempingowym a nawet niewielkim samolotem (oczywiÅ›cie okazaÅ‚o siÄ™, że jakimÅ› cudem obecny chÅ‚opak byÅ‚ej żony bohatera braÅ‚ kiedyÅ› lekcje pilotażu). Nawet w tym przypadku prawie doskonaÅ‚e efekty specjalne nie przesÅ‚oniÅ‚y naiwnoÅ›ci niektórych scen, niepotrzebnego patosu i faktu, że bohaterowie za każdym razem uciekali dosÅ‚ownie w ostatniej chwili, co po którymÅ› z kolei razie po prostu mÄ™czy. A John Cussack? W liczbie sytuacji beznadziejnych, w których Å›mierć byÅ‚a bardziej niż pewna a mimo tego udaÅ‚o mu siÄ™ wyjść z nich bez szwanku, pobiÅ‚ chyba wszystkich, no może z wyjÄ…tkiem Bruce’a Willisa ze wszystkich „Szklanych PuÅ‚apek” łącznie.
Cóż, film i tak na siebie zarobi. Widzowie chcÄ… przecież po raz kolejny zobaczyć walÄ…cy siÄ™ Å›wiat, heroizm polityków, którzy nie opuszczajÄ… swojego narodu i podÅ‚ość tych, którzy uciekajÄ… jako pierwsi. A Emmerich musi zastanowić siÄ™ nad filmem, który przebije „2012”. Bo wiÄ™cej zniszczyć już chyba nie można – zarówno jeÅ›li chodzi o Å›wiat przedstawiony, jak i o sam film.
Autor: Andrzej Drobik /www.stopklatka.pl/
Wszystko zaczyna się zupełnie dobrze, od niedomówień, które mogłyby potrzymać widza w niepewności trochę dłużej. Niestety, już po kilku minutach dowiadujemy się, że światu grozi zagłada, że nic nie da się zrobić i w ogóle sytuacja jest nie do uratowania. Luźne połączenie ze sobą przepowiedni Majów, promieniowania słonecznego i depolaryzacji biegunów ziemi, lakonicznie zresztą ukazanych, to jednak tylko blade tło dla pościgów z czasem, ucieczek przed trzęsieniami ziemi, wulkanami i innymi plugastwami, które dla głównych bohaterów przygotowała Matka Natura.
Prawie trzygodzinny obraz Rolanda Emmericha, mógÅ‚by swobodnie zostać podzielony na dwa, zupeÅ‚nie niezależne filmy. Pierwszy, ukazujÄ…cy nieskutecznÄ… walkÄ™ z nadchodzÄ…cym kataklizmem, pokazujÄ…cy zarazem kwintesencjÄ™ czÅ‚owieczeÅ„stwa – zarówno z tej dobrej jak i zÅ‚ej strony. PokazujÄ…cy zarówno ludzi sprawiedliwych jak i tych, którzy za życie innych sÄ… w stanie zainkasować miliardy euro. Ten nieco lepszy. I drugi: historia niespeÅ‚nionego pisarza (John Cussack) i jego rozbitej rodziny. I to wÅ‚aÅ›nie tutaj czeka nas najgorsze. Wielokrotnie już wykorzystana historia rozbitej rodziny, która w czasie filmu na nowo odkrywa łączÄ…ce jÄ… uczucia, przynosi tylko najgorsze wspomnienia. Za jedno jestem wdziÄ™czny twórcom filmu – za to, że w głównej roli nie obsadzili pasujÄ…cego do niej jak ulaÅ‚ Nicolasa Caga. Ale tak niesztampowa historia rodzinna to dla Emmericha oczywiÅ›cie za maÅ‚o. ObsadziÅ‚ jÄ… w tle dÅ‚ugich scen akcji, poÅ›cigów (a wÅ‚aÅ›ciwie ucieczek) zarówno luksusowÄ… limuzynÄ…, zdezelowanym wozem kempingowym a nawet niewielkim samolotem (oczywiÅ›cie okazaÅ‚o siÄ™, że jakimÅ› cudem obecny chÅ‚opak byÅ‚ej żony bohatera braÅ‚ kiedyÅ› lekcje pilotażu). Nawet w tym przypadku prawie doskonaÅ‚e efekty specjalne nie przesÅ‚oniÅ‚y naiwnoÅ›ci niektórych scen, niepotrzebnego patosu i faktu, że bohaterowie za każdym razem uciekali dosÅ‚ownie w ostatniej chwili, co po którymÅ› z kolei razie po prostu mÄ™czy. A John Cussack? W liczbie sytuacji beznadziejnych, w których Å›mierć byÅ‚a bardziej niż pewna a mimo tego udaÅ‚o mu siÄ™ wyjść z nich bez szwanku, pobiÅ‚ chyba wszystkich, no może z wyjÄ…tkiem Bruce’a Willisa ze wszystkich „Szklanych PuÅ‚apek” łącznie.
Cóż, film i tak na siebie zarobi. Widzowie chcÄ… przecież po raz kolejny zobaczyć walÄ…cy siÄ™ Å›wiat, heroizm polityków, którzy nie opuszczajÄ… swojego narodu i podÅ‚ość tych, którzy uciekajÄ… jako pierwsi. A Emmerich musi zastanowić siÄ™ nad filmem, który przebije „2012”. Bo wiÄ™cej zniszczyć już chyba nie można – zarówno jeÅ›li chodzi o Å›wiat przedstawiony, jak i o sam film.
Autor: Andrzej Drobik /www.stopklatka.pl/
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Komentarze |