Do wyboru jest czternaście tras pieszych (od 60 do 107 km) i po raz pierwszy w tym roku dwie rowerowe (145 i 180 km). Dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na czterodniową wyprawę, organizatorzy przygotowali trzy jednodniowe trasy piesze i jedną rowerową.

Wszyscy rajdowicze spotkają się 1 maja około godz. 13 na ognisku w Świętej Katarzynie, u stóp Łysicy. - Nasz rajd to obecnie największa impreza turystyki kwalifikowanej w Polsce pod względem ilości tras i liczby uczestników. Kiedyś większe były Rajd Leninowski czy Rajd Szlakiem Zdobywców Wału Pomorskiego, ale ich już nie ma, a nasz rajd trwa od 1955 roku - podkreśla Tomasz Stawski, prezes Oddziału PTTK w Starachowicach.

W ubiegłym roku po świętokrzyskich trasach wędrowało 860 osób. W czasach PRL bywało ich po kilka tysięcy. - Wtedy to był rajd wywrotowy. Oficjalnie organizowaliśmy go dla uczczenia święta 1 Maja, a faktycznie brali w nim udział ci, którzy nie chcieli iść w pochodzie. Nauczyciele z całej Polski brali uczniów i przyjeżdżali pochodzić sobie po Górach Świętokrzyskich - wspomina Stawski.

Zarówno w czasach PRL, jak i teraz jedną z atrakcji rajdu są noclegi w stodołach. - Cały dzień na łonie natury, a potem spanie na sianie to świetny relaks dla tych, którzy cały dzień spędzają przy komputerze - zachęca prezes Stawski.

Bliższe informacje na temat rajdu uzyskać można w Oddziale PTTK w Starachowicach, ul. Krywki 1, tel./faks (041) 274 62 68. Zgłoszenia drużyn i turystów indywidualnych organizatorzy przyjmują do 20 kwietnia. Opłata rajdowa wynosi 45 lub 48 zł (dla tych, którzy chcą skorzystać z noclegu z 28 na 29 kwietnia), a w przypadku jednodniowej trasy 8 zł.