Władze gminy podpisały z wojewodą świętokrzyskim umowę o dofinansowanie, więc prace rozpoczną się jak tylko ustąpi zima - zapowiada Jarosław Miszczyk, z-ca burmistrza Kazimierzy.

"Wiele osób przejeżdżając przez Kazimierzę jest zachwyconych tym obiektem, jest on tak dobrze pomyślany, że m.in. w mur zewnętrzny jest wbita kula, która świadczy o tym, że musiały tu być jakieś wojny, jakieś pole bitewne - co jest tylko bardzo zręcznym zabiegiem architekta."

Unijna dotacja z funduszu na rozwój regionalny w 65% pokryje koszty remontu. Baszta długo czekała na ten remont - obecnie jest w bardzo złym stanie technicznym: "Obiekt jest spękany, stropy są zawalone, nie można dostać się na dawny taras, została tylko piękna skorupa."
Remont potrwa do połowy czerwca. Będzie tam m.in. punkt informacji turystycznej, lokalne muzeum oraz taras widokowy.