Kielce v.0.8

Kielce
Concerto Paradiso

 drukuj stron�
Kielce Muzyka
Wys�ano dnia 21-01-2012 o godz. 00:56:53 przez rafa 2433

"To nie jest koniec i kropka, to trzy kropki i początek nowej drogi. Mam nadzieję, że będą Państwo nam w niej towarzyszyć." Tak witał przybyłych gości dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej Jacek Rogala. 19 stycznia otwarto Międzynarodowe Centrum Kultur będące jednocześnie nową siedzibą filharmonii.



Chłodny wieczór spóźnionej zimy był oficjalnym końcem 10-letniej odysei związanej z budową domu dla świętokrzyskiej orkiestry, ale i inauguracją kolejnego, zupełnie nowego rozdziału. Wielofunkcyjna i okazała sala główna (jedna z dwóch) może pomieścić 522 osoby, natomiast estrada - aż do 300 muzyków. Umożliwia to wystawienie oper i spektakli. Ruchome, jakby przycinane, ściany zapewniają dobrą akustykę koncertów, a dynamiczne oświetlenie odpowiednie akcenty logiczne podczas występu. Rozwijany z sufitu ekran potrafi przemienić centrum w kino, w którym widzowie oglądać będą transmisje na żywo nawet z nowojorskich filharmonii. Według niektórych gości jedyną rzeczą, do której przyzwyczajenie się zajmie więcej czasu, są fotele na widowni.

- Twarde, przypominają nieco szkolne. Ale przynajmniej uniemożliwią zaśnięcie nawet na nudnym występie. - śmiali się goście.

19 stycznia nudno zdecydowanie nie było. Padło wiele wzajemnych podziękowań m.in. ze strony prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, marszałka województwa Adama Jarubasa, wojewody Bożentyny Pałki-Koruby, wszystkich wykonawców projektu oraz samego Jacka Rogali - głównego, poza orkiestrą, bohatera wieczoru i dzień wcześniej uhonorowanego przez ministra kultury brązowym medalem Gloria Artis.

- Dziękuję wszystkim, którzy byli związani z tym przedsięwzięciem. Było niezwykle trudne, kosztowało mnie wiele nerwów, dlatego często wracałem do domu podminowany. - szczerze wyznał dyrektor Rogala - Za umiejętność rozminowania dziękuję obecnej na sali rodzinie, mojej żonie i dwóm córkom.

Projekt rzeczywiście był niezwykle skomplikowany w realizacji, bowiem plac budowy mieścił się w zatłoczonym centrum miasta. W trakcie wznoszenia centrum ruch samochodowy na pobliskich ulicach nie został wstrzymany ani razu.

- Budowa centrum w tym miejscu było świetną decyzją. - podkreślał jednak prezydent Lubawski.

Później, między utworami, wyświetlony został także film dokumentujący budowę Międzynarodowego Centrum Kultur poczynając od podpisania odpowiednich dokumentów, przez pierwszy wbity kilof 3 listopada 2009 roku i wreszcie niedawną wizytę regionalnych mediów.

Gwoździem programu nie był jednak ani film ani przemowy w języku polskim. Były nim nuty, instrumenty i dźwięki.

- Muzyka jest specyficznym językiem. - mówił prowadzący galę dziennikarz Polskiego Radia Piotr Matwiejczuk - Przenosi nas w miejsca, do których na co dzień nie mamy dostępu, na drugą granicę wyobraźni.

6 premierowych utworów skomponowanych specjalnie na okazję otwarcia Międzynarodowego Centrum Kultur były podróżą w przeszłość i celebracją chwili obecnej. "Polonez świętokrzyski" Adama Sławińskiego, znakomitego kompozytora muzyki filmowej i symfonicznej.

"Pragnąłem nawiązać do starych muzycznych tradycji regionu." - pisze artysta w komentarzu do swojego dzieła - "Otworzyłem odpowiedni tom monumentalnego dzieła Oskara Kolberga i wynotowałem parę motywów świętokrzyskiego folkloru. Zauważyłem przy okazji, że niemało z nich ma charakter staropolskiego "chodzonego", a niektóre występują pod nazwą "polonez."

Kolejnym zagranym utworem były "Lata" Lidii Zielińskiej, uznanej kompozytorki, działaczki i teoretyka muzyki. Opowiada on o przemijaniu czasu; ciągnących się latach, jakie trzeba poświęcić dla niezwykle krótkiej chwili radości z wygranej, bez której przyszłość malowałaby się niestety w smutniejszych barwach.

"To lata, jakie muszą upłynąć od wielkiego marzenia do jego spełnienia: lata mozołu, wyrzeczeń, targów i negocjacji, ujęte z innych lat - tych na pracę artystyczną, bycie z innymi ludźmi, pozyskiwanie doświadczeń i wspomnień." - tłumaczy Lidia Zielińska.

"Taniec na Łysicy" Macieja Małeckiego, autora kompozycji przede wszystkim solowych i kameralnych, ale twórcy również utworów na orkiestrę dętą, nawiązuje do legend opowiadających o sabatach czarownic na najwyższym szczycie Gór Świętokrzyskich.

"Harmony - Kielce '11" Grażyny Pstrokońskiej-Nawratil, autorki kilkudziesięciu utworów najczęściej połączonych w cykle, to utwór jawiący się jako wyjątkowy nawet przed premierowym przesłuchaniem.

"Dla uczczenia historycznych narodzin Nowej Sali Koncertowej Filharmonii Świętokrzyskiej obraz poszczególnych liter i cyfr KIELCE 11 wpisany został także - poprzez zmienne piony harmoniczne i artykulację - w strukturę formy utworu" - opisuje autorka.

Odnoszący sukcesy chyba już na wszystkich kontynentach Kielczanin Łukasz Woś przygotował "Małą uwerturę uroczystą".

"Kompozycja ujęta w formę zwartego allegra sonatowego, do których dołącza w przetworzeniu myśl poboczna." - określa swoją "Uwerturę" Woś - "Utworem tym starałem się wyrazić radość z faktu powstania nowej siedziby Filharmonii, na którą - chyba szczególnie my, muzycy - tak długo czekaliśmy..."

Finał koncertu wybrzmiał najdłuższą, bo ponad 13-minutową kompozycją Krzesimira Dębskiego, niegdyś jazzmana koncertującego wraz z zespołem String Connection, dziś kompozytora muzyki symfonicznej najbardziej znanego z twórczości filmowej. Poruszająca "Sarabanda con episodi" w sporej części nawiązuje właśnie do kina.

"Opowiada o moim dzieciństwie spędzonym w Kielcach przy ul. Żeromskiego - dziwnym zbiegiem okoliczności w pobliżu wybudowanej obecnie Filharmonii. Wspomnienia z tego okresu bliskie są nastrojami z filmem G. Tornatore Cinema Paradiso, z tym że moim ukochanym kinem było milicyjne kinko Bajka, w którym oglądałem np. Burta Lancastera w Karmazynowym piracie."

Filharmonia Świętokrzyska ma wreszcie swój koncertowy raj i, miejmy nadzieję, będzie kusić melomanów dźwiękiem jeszcze przez wiele lat. Póki co dyrektor Rogala zaprosił wszystkich na kolejny koncert 26 stycznia w czwartek.


grol


Komentarze

Komentowanie niedozwolone dla anonimowego u�ytkownika, prosze sie zarejestrowa�

Anonim 21-01-2012 o godz. 01:03:18
co do foteli zgadzam sie na 100%
Error connecting to mysql