Kielce v.0.8

Świętokrzyskie
Dzień Tkaczki

 drukuj stron�
Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 01-08-2009 o godz. 18:00:00 przez rafa 4128

Od prawie 20 lat upowszechniam tradycyjne tkactwo ludowe - organizujÄ™ pokazy, wystawy i warsztaty.

Wykorzystuję tradycyjne ludowe krosna. Wielokrotnie były one pretekstem do rozmów i nawiązywania więzi międzypokoleniowych. Babcia, Dziadek z nostalgią wspominają lata, gdy byli młodzi, a wnuczkowie zaintrygowani krosnami zasiadają do tkania płótna. Zaczyna toczyć się opowieść, a wątek przeplata się z osnową.

Pomyślałam sobie, że są różne Dni, ale nie ma Dnia Tkaczki. W 2008 roku w pierwszą sobotę października zainaugurowaliśmy go w Nowym Odrowążku razem ze Szkołą Podstawową i Stowarzyszeniem RDEST z Bliżyna. W życiu bardzo ważne są relacje z ludźmi, bo to one przecież stanowią o jego jakości. Mówimy do siebie, przekazujemy sobie różne komunikaty ale za mało rozmawiamy ze sobą. R

Od prawie 20 lat upowszechniam tradycyjne tkactwo ludowe. Organizuję pokazy, wystawy i warsztaty. Wykorzystuję tradycyjne ludowe krosna. Wielokrotnie były one pretekstem do rozmów i nawiązywania więzi międzypokoleniowych. Babcia, Dziadek z nostalgią wspominają lata, gdy byli młodzi, a wnuczkowie zaintrygowani krosnami zasiadają do tkania płótna. Zaczyna toczyć się opowieść, a wątek przeplata się z osnową.

Pomyślałam sobie, że są różne Dni, ale nie ma Dnia Tkaczki. W 2008 roku w pierwszą sobotę października zainaugurowaliśmy go w Nowym Odrowążku razem ze Szkołą Podstawową i Stowarzyszeniem RDEST z Bliżyna. W życiu bardzo ważne są relacje z ludźmi, bo to one przecież stanowią o jego jakości. Mówimy do siebie, przekazujemy sobie różne komunikaty ale za mało rozmawiamy ze sobą. Różne zajęcia gospodarskie wykonywane były dawniej zespołowo, często całymi rodzinami. Zbierano się za wsią, by wspólnie suszyć len w ziemnym piecu, potem przy opowieściach, jak to dawniej bywało międlono go i pocierano, czesano. Zimowe wieczory to wspólne spotkania przy przędzeniu. Opowieści o różnych historiach, którym przysłuchiwały się dzieci. Pamiętam opowieści mojej Babci. Najbardziej lubiłam te, podczas których bałam się najbardziej. Babcia opowiadała jak we wsi straszyło i jak od pioruna uratowała ją Matka Boska, mówiąc odejdź dziecko od tego drzewa a potem w to drzewo uderzył piorun. Mama opowiadała mi historię o misiach z makatki wiszącej nad moim łóżkiem. Zawsze przy niej płakałam ale to była moja ulubiona bajka.

Pomyślałam sobie, że Dzień Tkaczki mógłby być dniem kiedy wszyscy w całej Polsce coś utkają, może to być wielobarwny chodnik jak Kolorowy Kod Kultury, opowiedzą sobie jakąś opowieść, kiedy babcia opowie wnuczce dawną historię a wnuczka babci współczesną. Połączymy historie i pokolenia. Połączone jest zawsze mocniejsze niż pojedyncza nitka.

Moje marzenie to Międzynarodowy Dzień Tkaczki, dzień w którym na całym świecie w różnych zakątkach ludzie spotkaliby się, by coś wspólnie utkać - więź, tkaninę lub opowieść.

Zapraszam wszystkie osoby i organizacje zainteresowane współtworzeniem Dnia Tkaczki w pierwszą sobotę października do zgłaszania swoich pomysłów na adres ula_jedrzej@op.pl. Informacje o wszystkich ciekawych działaniach zostaną umieszczone na stronie WWW.rdest.ngo.org.pl w zakładce Dzień Tkaczki. W roku 2009 Dzień Tkaczki wypada 3 października.

Efektem byłoby stworzenie sieci wszystkich tkających, Ogólnopolski Dzień Tkaczki i być może Ogólnopolski Szlak Tkacki.

Serdecznie zapraszam do współpracy Ula Jędrzejczyk, Stowarzyszenie RDEST Bliżyn.


Komentarze

Error connecting to mysql