Grecja, choć od dawna spiera się z Wielką Brytanią o zwrot dzieł sztuki, zdecydowała się wypożyczyć dzieła sztuki minojskiej. Poinformował o tym w piątek grecki minister kultury Jeorjos Wulgarakis.

Obecnie w kreteńskim muzeum, gdzie znajduje się znakomita większość dzieł sztuki minojskiej (2700-1200 p.n.e.), trwają prace renowacyjne. Wśród eksponatów, które zostaną wysłane do Londynu, znajdą się słynne freski z pałacu Minosa w Knossos na Krecie.

Grecki dziennik "Eleftherotipia" pisze, że pozytywna reakcja na prośbę British Museum może sygnalizować wznowienie dialogu między Grecją a Wielką Brytanią, dotyczącego zwrotu fryzu partenońskiego, który znajduje się w londyńskim muzeum. Fryz został wywieziony z Grecji w 1806 roku. Narodowe Muzeum Archeologiczne w Atenach od 20 lat nadaremnie domaga się jego zwrotu.

Pod koniec sierpnia z USA powróciły do Grecji dwa eksponaty: czarna wapienna stela licząca 2400 lat oraz marmurowa płaskorzeźba wotywna z 490 r. p.n.e. Ateny domagały się ich zwrotu od Muzeum Johna Paula Getty'ego w Los Angeles przeszło 10 lat. Po tym sukcesie minister Wulgarakis zapowiedział, że rząd zwróci się do wszystkich zagranicznych muzeów, które są w posiadaniu greckich dzieł sztuki, z prośbą o ich zwrot, jeśli okaże się, że eksponaty były przedmiotem kradzieży lub nielegalnej wymiany.
Wiadomości TVP