Na konferencji w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu minister przypomniał, że w roku akademickim 2005/2006 o przyjęcie na studia starać się będą osoby zarówno ze starą, jak i nową maturą. Obie grupy dostają się na studia na nieco innych zasadach. Dla osób ze starą maturą uczelnie organizują tradycyjny egzamin wstępny.

Podstawą rekrutacji na studia stanie się wynik maturalny. Uczelnia wyższa ustali tylko, jaki wynik stanie się "przepustką" na uczelnię.

Zdaniem ministra, mogą się tu jednak pojawić dwa problemy. "Po pierwsze, na razie uczelnie mają średnie zaufanie do wyniku egzaminu maturalnego" - zauważył. Po drugie, jeśli szkoły wyższe mają dwie kategorie kandydatów na studentów, to "próbują one znaleźć sposób porównywania wyników swojego egzaminu wstępnego (bądź konkursu świadectw) z wynikami nowej matury" - powiedział minister.

Dlatego "dla tych dwóch kategorii kandydatów na studentów uczelnie mogą przygotować dodatkową - wspólną - część rekrutacji, np. test predyspozycji lub umiejętności posługiwania się przeczytaną literaturą fachową. Wiele uczelni takie testy proponuje i oczekuje, że przejdą przez nie wszyscy kandydaci. To jest dopuszczalne" - powiedział Sawicki.