"To dużo więcej niż wystawa, to wydarzenie niezwykłe i szczególna sytuacja, w której artyści prezentują artystów" - powiedział na konferencji prasowej w Warszawie dyrektor CSW Wojciech Krukowski.

Lewandowska i Cummings od niemal dziesięciu lat wspólnie realizują projekty artystyczne. Są autorami kilku zagranicznych wystaw, podczas których prezentowali m.in. projekcje filmowe i instalacje.

Warszawska wystawa podsumowuje dwuletni okres badań i poszukiwań prowadzonych przez Lewandowską i Cummingsa wśród filmów amatorów-filmowców skupionych w Amatorskich Klubach Filmowych (AKF) w socjalistycznej Polsce. Artyści przejrzeli kilkaset amatorskich prac i wybrali spośród nich najciekawsze. Osobiście odszukali też ich autorów i uzyskali od nich zgodę na prezentację ich filmów w ekspozycji.

Tytułowi "entuzjaści" to - jak wyjaśniają autorzy ekspozycji - właśnie twórcy amatorskich filmów, filmowi hobbyści. "Świat amatora-entuzjasty zwraca nazwą uwagę, bo działa poza oficjalną sferą kultury i jej wytworami, przyjmując taktykę oporu i krytyki" - uważa Neil Cummings. "Entuzjaści to oni, ale my także" - zaznaczyła Lewandowska.

Na ekspozycję składają się m.in. trzy projekcje filmów, które pokazywane są na dużych ekranach w odrębnych salach, zatytułowane "Love" ("Miłość"), "Longing" ("Pragnienie") i "Labour" ("Praca"). W ramach ekspozycji można także obejrzeć pokój klubowy przypominający typowe miejsce spotkań amatorów-filmowców w latach 70. Znajduje się tam m.in. peerelowski telewizor, pokazujący fragmenty kroniki AKF-ów.

W jednej z sal wyświetlane są także fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej. Została ona włączona do wystawy, aby przypomnieć oficjalnie profesjonalnie konstruowaną historię o życiu w Polsce w okresie rozkwitu działalności Amatorskich Klubów Filmowych. W skład ekspozycji wchodzi również archiwum, gdzie widz ma możliwość zobaczyć zestaw filmów, które nie znalazły się w pozostałych salach.

Wystawa potrwa do 29 sierpnia.