Aby zwyciężyć w pierwszej turze, kandydaturę musiało poprzeć co najmniej 7 z 12 uprawnionych do głosowania członków Komitetu Wykonawczego, a za Polską i Ukrainą opowiedziało się ośmiu z nich. Czterech poparło ofertę włoską, a kandydatura chorwacko-węgierska nie otrzymała żadnego głosu.

- Pewnie nigdy się nie dowiemy, kto na nas głosował, ale to jest najmniej ważne. Ważne, że przekonaliśmy większość członków Komitetu Wykonawczego. - powiedział prezes PZPN Michał Listkiewicz.

- 85 milionów ludzi w Polsce i na Ukrainie czeka na te mistrzostwa i wreszcie ten turniej zagości u nas. Do zobaczenia w Polsce i na Ukrainie w 2012 r. - cieszy się Listkiewicz.

- Poświęciliśmy całe serce, by dostać te mistrzostwa. Dziękuję wszystkim, którzy na nas głosowali - dodał szef ukraińskiej federacji piłkarskiej Hryhorij Surkis.

Od 1996 r. w turnieju finałowym ME uczestniczy 16 zespołów. Do wyłonienia mistrza Starego Kontynentu potrzeba 31 meczów.

Polska i Ukraina zgłosiły po cztery stadiony, na których będą rozgrywane mecze finałowego turnieju w 2012 roku. Polacy wskazali na: Gdańsk, Poznań, Warszawę i Wrocław, a Ukraińcy na: Dniepropietrowsk, Donieck, Kijów i Lwów.

Pierwszy raz UEFA powierzyła organizację finałów ME dwóm krajom w 2000 r., kiedy imprezę przeprowadziły Holandia i Belgia, a mecze odbywały się na ośmiu stadionach, po cztery z każdego państwa. Osiem miast i osiem stadionów w Austrii i Szwajcarii gościć będzie także najlepsze drużyny Europy w 2008 r.