W Niemczech istnieje prawie 800 tysięcy miejsc pracy związanych z branżą sportową. Zatrudnieni w niej ludzie wytwarzają prawie 1,5% PKB. Nie może zatem dziwić fakt, że wielu Niemców ma duże oczekiwania w związku z nadchodzącymi mistrzostwami. Magazyn "Focus" stara się odpowiedzieć na pytanie, jaki będzie wpływ wielkiego święta piłki na gospodarkę naszego sąsiada.

Wśród branż, które zarobią najwięcej, w pierwszej kolejności wymienia się hotelarstwo i gastronomię. Organizatorzy spodziewają się, że mundialowe stadiony odwiedzi ponad 3 miliony kibiców. Około miliona fanów piłki nożnej przyjedzie z zagranicy. Wszyscy oni wykupią prawie 5 milionów dodatkowych noclegów i wydadzą na to ponad 1,5 miliarda euro. Skorzysta także infrastruktura i tworzące ją spółki deweloperskie - buduje się nowe stadiony i drogi za prawie 6 miliardów euro. Według sondaży spodziewany jest także wzrost dochodów branży reklamowej. Różne firmy zainwestują w promocję związaną z mistrzostwami przynajmniej 2 miliardy euro.

Dane te potwierdzają badania przeprowadzone przez uniwersytet w Bochum. Specjaliści z wydziału ekonomii twierdzą, że mistrzostwa w 2006 są z gospodarczego punktu widzenia wielką szansą dla Niemiec. Szacuje się, że dzięki związanym z nimi wydatkom PKB wzrośnie w latach 2003-2010 o dodatkowe 0,5%.

Na imprezie skorzysta także rynek pracy. W samym 2004 roku powstało około 5000 stałych miejsc pracy związanych z organizacją imprezy. Do tego dojdzie około 100 tys. sezonowych miejsc pracy, które zostaną stworzone w czasie samych mistrzostw - od agencji ochrony do budek z lodami. Duże nadzieje na poprawę koniunktury ma sektor usług i handel. Przykładowo firma KarstadtQuelle otwiera niedługo oficjalne sklepy ze sportowymi gadżetami.

Podczas mistrzostw w 2006 roku szczególną rolę odgrywać będzie Monachium i niedawno oddany do użytku stadion "Allianz-Arena". To tam będą rozgrywane najważniejsze mecze. Władze miasta liczą na większe wpływy podatkowe ze względu na przewidywany miliardowy wzrost obrotów lokalnych firm. Do miasta w czasie imprezy przyjedzie około 15 tys. dziennikarzy. Zwraca się też uwagę na inne korzyści, takie jak poprawa wizerunku Monachium.

Jednym z największych szczęściarzy w trakcie przyszłorocznej imprezy będzie Michael Kaefer, właściciel firmy gastronomicznej. Otrzymał on prawo do obsługiwania 180 tys. VIP-ów, którzy zjawią się w Niemczech. Będzie między innymi dbał o zaopatrzenie stadionowych lodżii.

"Focus" stwierdza, że mistrzostwa świata w piłce nożnej są najważniejszym wydarzeniem medialnym w świecie, bardziej znaczącym niż letnia olimpiada. Niecierpliwie czekamy na to wielkie święto sportu, licząc, że do grona finalistów zakwalifikuje się polska reprezentacja.