Decyzja zapadła na wczorajszym spotkaniu w internacie Zespołu Szkół Elektrycznych. Zebrali się tam dyrektorzy kieleckich gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, władze miasta i świętokrzyski wicekurator.

Najpierw przedstawiciele firmy Vulcan zaprezentowali działanie programu internetowego służącego do przeprowadzenia naboru. Potem przez dwie godziny dyrektorzy dyskutowali nad tym, czy wprowadzić go w Kielcach. Pojawiło się kilka wątpliwości. - Ten program to będzie gilotyna, która utnie rekrutację w pewnym miejscu. Nie będzie np. możliwości odwoływania się. Mogą też ucierpieć na tym nauczyciele, dla których zabraknie pracy - mówił Zbigniew Kowalski, wicedyrektor I LO.

Zbigniew Jędrzejczyk z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Kopernika proponował przeprowadzenie w tym roku jedynie próbnego naboru internetowego.

Większość dyrektorów była jednak za przyjęciem takiego systemu. - Nie będzie oblężeń szkół, a rodzice na bieżąco będą śledzić, co się dzieje w szkołach - mówił Marian Krala, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych. Popierała go Wiesława Smurzyńska, dyrektor II LO. - Za rok mamy przecież nową maturę, gdzie wymiana informacji odbywa się wyłącznie drogą elektroniczną, więc nie bójmy się elektronicznego naboru - mówiła.

- Żyjemy w epoce komputerów. Trzeba iść do przodu - dodał Andrzej Pawlik, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego.

Za internetowym naborem byli też dyrektorzy gimnazjów. Jednak ostateczną decyzję zostawili oni dyrektorom szkół ponadgimnazjalnych. Ci nie mieli wątpliwości i zgodzili się na to jednogłośnie.

Już w przyszłym tygodniu rusza akcja informacyjna dotycząca nowego naboru. Najpierw przeszkoleni zostaną nauczyciele, którzy przekażą wszystkie informacje uczniom i ich rodzicom. System zacznie działać 14 kwietnia.