Kielce v.0.8

Kino
Jedz, módl się i kochaj

 drukuj stron�
Kino Recenzje
Wys�ano dnia 06-10-2010 o godz. 18:06:46 przez rafa 2183

Dwa lata temu w moje rÄ™ce trafiÅ‚a książka Elizabeth Gilbert o zastanawiajÄ…cym tytule „Jedz, mód siÄ™ i kochaj”, którÄ… zabraÅ‚am z póÅ‚ki z bestsellerami. KsiążkÄ™ bardzo przyjemnie siÄ™ czytaÅ‚o a niektóre fragmenty na dÅ‚ugo zapadÅ‚y mi w pamięć. ByÅ‚a to lekka lektura o podążaniu duchowÄ… Å›cieżkÄ…. W gÅ‚owie dudniÅ‚o mi jedno pytanie – ciekawe kiedy przeniosÄ… jÄ… na ekran kinowy? Nie upÅ‚ynęło dużo czasu, a siedziaÅ‚am z przyjacióÅ‚kÄ… w kinowej sali czekajÄ…c na seans. Na film poszÅ‚am zmÄ™czona jesiennÄ… szarugÄ…, a wyszÅ‚am zadowolona i gotowa odkrywać smaki życia.



Film opowiada historiÄ™ Liz (autobiograficzna historia pisarki Elizabeth Gilbert), która na pierwszy rzut oka powinna być szczęśliwÄ… kobietÄ… – ma przystojnego męża, stylowy dom i Å›wietnÄ… prace ….ale w Å›rodku czuje siÄ™ pusta i wypalona. Zaraz podniosÄ… siÄ™ gromy czytelników, że ma wszystko i jej siÄ™ nudzi, ale to gÅ‚Ä™bsza sprawa. Liz czuje siÄ™ w puÅ‚apce życia jakie sobie sama zbudowaÅ‚a, to nie jest jej miejsce. Po ciężkim rozwodzie, nawiÄ…zuje romans z mÅ‚odym aktorem, ale on również nie potrafi jej dać bezpiecznego miejsca na ziemi. Sfrustrowana bohaterka postanawia rzucić wszystko i wybrać siÄ™ na rocznÄ… podróż – WÅ‚ochy – Indie – Indonezja.

Razem z bohaterkÄ… przezywamy jej duchowa drogÄ™ od apetycznych WÅ‚och, gdzie Liz rozkÅ‚ada na czynniki pierwsze swoje smutki i smakuje wspaniale wyglÄ…dajÄ…cych potraw. Czasem miaÅ‚am wrażenie, ze czuje zapach przyrzÄ…dzanych daÅ„, a soczystość kolorów bijÄ…ca z ekranu podsycaÅ‚a mój apetyt. W Indiach Liz uczyÅ‚a siÄ™ cierpliwoÅ›ci i wyciszyÅ‚a umysÅ‚ z nachodzÄ…cych ja wyrzutów sumienia i niepotrzebnych negatywnych myÅ›li.. Na Bali, pozostaÅ‚o nauczyć siÄ™ zrównoważyć Å›wiat fizyczny i duchowy i otworzyć serce….
Film „Jedz, módl siÄ™ i kochaj” to nic innego jak piÄ™kna baśń dla dorosÅ‚ych kobiet. Zagubiona Liz musi porzucić wszystko co jÄ… uwiera i wyruszyć w drogÄ™, która odkryje przed niÄ… jej wÅ‚asnÄ… dusze i smaki życia. Po drodze Liz poznaje wiele wspaniaÅ‚ych ludzi – przewodników, którzy pokazujÄ… jej na co ma zwrócić uwagÄ™ w życiu, co uleczyć a co odrzucić. DodajÄ…c do tego niesamowite widoki, niepokojÄ…ce zapachy i niezwykle nastrojowÄ… muzykÄ™ – my widzowie czujemy siÄ™ jak w bajce, nawet w najbardziej smutnych momentach tej historii.

Film razi naiwnoÅ›ciÄ…, ale pamiÄ™tajmy, ze to prawdziwa historia spisana z dzienników Elizabeth Gilbert. Książka napisana byÅ‚a ciekawym jÄ™zykiem i dawaÅ‚a mnóstwo informacji na temat kultury i obyczajów WÅ‚och, Indii i Indonezji – w filmie już nie byÅ‚o na to czasu. Film w kwestii duchowej jest dość naiwny i prosty – niektórzy z nas prawdy przedstawione w filmie przeżyli już dawno, ale dla poczÄ…tkujÄ…cych film może być doskonaÅ‚ym przeżyciem.

SiÅ‚a filmu oprócz wspaniaÅ‚ych zdjęć i muzyki jest obsada aktorska – Julia Roberts znakomicie pasuje do poszukujÄ…cej szczęścia Liz, czarujÄ…cy jak zwykle jest Javier Bardem, a Richard Jenkins w roli drÄ™czÄ…cego demonami z przeszÅ‚oÅ›ci Richarda jest znakomity.

Film polecam szczególnie ze wzglÄ™du na znakomita oprawÄ™ : zdjÄ™cia, muzykÄ™ i obsadÄ™… co do zawartoÅ›ci oceÅ„cie jÄ… sami…


Żaneta Lurzyńska, www.mystic.bloblo.pl


Komentarze

Error connecting to mysql