Kielce Kielce
Wys�ano dnia 18-11-2003 o godz. 12:02:34 przez pala1 146
Wys�ano dnia 18-11-2003 o godz. 12:02:34 przez pala1 146
Czy miasto powinno wyłożyć pieniądze i kupić liczącą pięć tysięcy eksponatów kolekcję dokumentującą historię Kielc? Dostojnicy miejscy zgodnym chórem twierdzą, że tak? Jest tylko jedno małe "ale" - nie ma pieniędzy na ten cel. Ponad pięć tysięcy archiwaliów dokumentujących historię miasta zgromadził kielecki antykwariusz January Glibowski. Zbiera je od 28 lat. Teraz musi sprzedać kolekcję. - Nie chciałbym jej dzielić, a mam kupców tylko na pojedyncze eksponaty - mówi. |
Dokumenty, fotografie i pocztówki pochodzą z różnych źródeł, na przykład giełd staroci, ale kupował je też od prywatnych kolekcjonerów. - To była moja pasja i nie żałowałem na to pieniędzy - podkreśla antykwariusz.
Wśród eksponatów jest wiele fotografii, a najstarsze pochodzą z początków ubiegłego stulecia. - Mam dużą kolekcję zdjęć dzieci z zabawkami, które rodzice robili na pamiątkę w zakładzie fotograficznym studia Moderne i znanego kieleckiego fotografa Adama Badziana. Są zdjęcia Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół", fotografia Józefa Piłsudskiego z autografem podarowanym dla 4. Pułku Piechoty Legionów. Mam nigdzie niepokazywane zdjęcia z uroczystego odsłonięcia Pomnika Niepodległości przed dworcem PKP, z kieleckich balów i rautów - wylicza antykwariusz.
W zbiorach są też kartki na żywność z okresu II wojny światowej, legitymacje szkolne, np. Zygmunta Chmielewskiego kierującego Towarzystwem Gimnastycznym "Sokół", zbiorowe zdjęcie oficerów i podoficerów 4. PP Legionów, zaproszenia, obwieszczenia. - Bardzo wartościową rzeczą jest album z podpisami nauczycieli z całego regionu. W 1938 roku chcieli nadać tytuł honorowy członka Związku Nauczycielstwa Polskiego wdowie po marszałku Józefie Piłsudskim. Ona tytułu nie przyjęła, bo nie chciała angażować się w politykę. Album ktoś przechował przez całą okupację. Gdyby trafił w ręce gestapo, byłby to wyrok na niemal całą inteligencję kielecką - opowiada Glibowski.
Podkreśla, że gdyby nie okoliczności, na pewno nie pozbywałby się kolekcji. - Jestem w trudnej sytuacji życiowej, dopadła mnie choroba, chcę jakoś zabezpieczyć dzieci - zaznacza.
Z propozycją odkupienia zbiorów zwrócił się do prezydenta Wojciecha Lubawskiego. - Pomyślałem, że może miasto zechce je zatrzymać - dodaje.
Zdaniem prezydenta kolekcja powinna zostać w mieście, ale jak zwykle problemem są pieniądze.
- Zanim podejmiemy jakieś decyzje, musimy znać jej wartość. Gotowi jesteśmy zamówić jej wycenę - mówi Lubawski.
O tym, że warto poszukać na ten cel funduszy, przekonany jest przewodniczący Rady Miejskiej Marek Piotrowicz. - Na koniec roku w budżecie zawsze zostaje nieco pieniędzy, choćby z oszczędności na inwestycjach. Ja na pewno zachęcałbym kolegów radnych, by zgodzili się na kupno tych zbiorów - mówi. Tym bardziej że od wielu lat w planach jest utworzenie Muzeum Historii Kielc. Sprawa rozbija się o brak budynku, ale mając zbiory, o wiele łatwiej myśleć o obiekcie - podkreśla. Dodaje, że dwa lata temu miasto odkupiło od prywatnego kolekcjonera pocztówki z widokami starych Kielc. - Na razie przekazaliśmy je do biblioteki Akademii Świętokrzyskiej - przywołuje przykład Piotrowicz.
Podobne zdanie ma dr Jan Główka, kierownik działu historii Muzeum Narodowego. - Takie zbiory do czasu znalezienia dla nich odpowiedniego miejsca można zmagazynować. Później zdecydować, czy utworzyć stałą wystawę dotyczącą historii miasta, czy wydzielić w muzeum oddział temu poświęcony - mówi.
Dodaje, że muzeum od kilku lat praktycznie nie ma środków na takie zakupy i raczej nie ma co liczyć, że mogłoby odkupić kolekcję. - Opieramy się na ofiarodawcach - zaznacza dr Główka.
Prezydent Lubawski zapowiada, że w przyszłym tygodniu zdecyduje, czy zamówi wycenę archiwaliów.
Wśród eksponatów jest wiele fotografii, a najstarsze pochodzą z początków ubiegłego stulecia. - Mam dużą kolekcję zdjęć dzieci z zabawkami, które rodzice robili na pamiątkę w zakładzie fotograficznym studia Moderne i znanego kieleckiego fotografa Adama Badziana. Są zdjęcia Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół", fotografia Józefa Piłsudskiego z autografem podarowanym dla 4. Pułku Piechoty Legionów. Mam nigdzie niepokazywane zdjęcia z uroczystego odsłonięcia Pomnika Niepodległości przed dworcem PKP, z kieleckich balów i rautów - wylicza antykwariusz.
W zbiorach są też kartki na żywność z okresu II wojny światowej, legitymacje szkolne, np. Zygmunta Chmielewskiego kierującego Towarzystwem Gimnastycznym "Sokół", zbiorowe zdjęcie oficerów i podoficerów 4. PP Legionów, zaproszenia, obwieszczenia. - Bardzo wartościową rzeczą jest album z podpisami nauczycieli z całego regionu. W 1938 roku chcieli nadać tytuł honorowy członka Związku Nauczycielstwa Polskiego wdowie po marszałku Józefie Piłsudskim. Ona tytułu nie przyjęła, bo nie chciała angażować się w politykę. Album ktoś przechował przez całą okupację. Gdyby trafił w ręce gestapo, byłby to wyrok na niemal całą inteligencję kielecką - opowiada Glibowski.
Podkreśla, że gdyby nie okoliczności, na pewno nie pozbywałby się kolekcji. - Jestem w trudnej sytuacji życiowej, dopadła mnie choroba, chcę jakoś zabezpieczyć dzieci - zaznacza.
Z propozycją odkupienia zbiorów zwrócił się do prezydenta Wojciecha Lubawskiego. - Pomyślałem, że może miasto zechce je zatrzymać - dodaje.
Zdaniem prezydenta kolekcja powinna zostać w mieście, ale jak zwykle problemem są pieniądze.
- Zanim podejmiemy jakieś decyzje, musimy znać jej wartość. Gotowi jesteśmy zamówić jej wycenę - mówi Lubawski.
O tym, że warto poszukać na ten cel funduszy, przekonany jest przewodniczący Rady Miejskiej Marek Piotrowicz. - Na koniec roku w budżecie zawsze zostaje nieco pieniędzy, choćby z oszczędności na inwestycjach. Ja na pewno zachęcałbym kolegów radnych, by zgodzili się na kupno tych zbiorów - mówi. Tym bardziej że od wielu lat w planach jest utworzenie Muzeum Historii Kielc. Sprawa rozbija się o brak budynku, ale mając zbiory, o wiele łatwiej myśleć o obiekcie - podkreśla. Dodaje, że dwa lata temu miasto odkupiło od prywatnego kolekcjonera pocztówki z widokami starych Kielc. - Na razie przekazaliśmy je do biblioteki Akademii Świętokrzyskiej - przywołuje przykład Piotrowicz.
Podobne zdanie ma dr Jan Główka, kierownik działu historii Muzeum Narodowego. - Takie zbiory do czasu znalezienia dla nich odpowiedniego miejsca można zmagazynować. Później zdecydować, czy utworzyć stałą wystawę dotyczącą historii miasta, czy wydzielić w muzeum oddział temu poświęcony - mówi.
Dodaje, że muzeum od kilku lat praktycznie nie ma środków na takie zakupy i raczej nie ma co liczyć, że mogłoby odkupić kolekcję. - Opieramy się na ofiarodawcach - zaznacza dr Główka.
Prezydent Lubawski zapowiada, że w przyszłym tygodniu zdecyduje, czy zamówi wycenę archiwaliów.
Joanna Gergont
Gazeta Wyborcza
Gazeta Wyborcza
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
| Komentarze |


Czy miasto powinno wyłożyć pieniądze i kupić liczącą pięć tysięcy eksponatów kolekcję dokumentującą historię Kielc? Dostojnicy miejscy zgodnym chórem twierdzą, że tak? Jest tylko jedno małe "ale" - nie ma pieniędzy na ten cel. Ponad pięć tysięcy archiwaliów dokumentujących historię miasta zgromadził kielecki antykwariusz January Glibowski. Zbiera je od 28 lat. Teraz musi sprzedać kolekcję. - Nie chciałbym jej dzielić, a mam kupców tylko na pojedyncze eksponaty - mówi.