Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 9

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24
Koncertowe szaleństwo czyli Firmament Festival'06 - Kielce
Kielce v.0.8

Warning: preg_match() [function.preg-match]: Delimiter must not be alphanumeric or backslash in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/counter.php on line 43

Warning: preg_match() [function.preg-match]: Unknown modifier '2' in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/counter.php on line 49

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 170 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Muzyka
Koncertowe szaleństwo czyli Firmament Festival'06

 drukuj stron�
Muzyka Recenzje Kultura Wici
Wys�ano dnia 17-01-2007 o godz. 08:00:00 przez agape 451

Firmament Festival - tylko albo aż 3 dni z nowymi mediami wypełnione koncertami, które wywoływały skrajne odczucia, ale na pewno nie pozwalały o sobie zapomnieć. Co najważniejsze już po raz szósty i to w Kielcach - mieście, gdzie sztuka nowoczesna ma do przebicia gruby mur niezrozumienia. Jednak jak to określił ostatnio na łamach Wici jeden z internautów - Firmament to "strzykawka, która wprowadza trochę świeżej krwi do niedotlenionego organizmu". Tegoroczna edycja stanowczo to potwierdziła - takiej dawki świeżości muzycznej już dawno w Kielcach nie było.

Prologiem była piątkowa (8 grudnia) impreza klubowa w Mefisto. Choć miejsce budziło wątpliwości (darujmy sobie wątpliwości - to nie miejsce tworzy klimat, a ludzie i muzyka), Mefisto dało radę: nic na głowę nie kapało, bar był czynny, nikt nie dostał butelką, klimatyzacja działała, a muzyka�. to była czysta poezja dla uszu. Zagrał zespół Letko z Kielc i Oszibarack z Wrocławia. Letko jak zwykle delikatnie i ze smakiem zaprezentowało ciekawą wersję popu. Do przyjemnego odbioru koncertu przyczyniły się wizualizacje Kingi Kardynał i Drno, którzy po raz pierwszy wystąpili w duecie jako wizualizatorzy. Jednak dla mnie to koncert Oszibarack był wydarzeniem tego dnia - żywioł, eksplozja dźwięków i eteryczność w jednym. To było wydarzenie: rzadko kiedy gościmy w naszym mieście zespoły, które noszą miano "rewolucjonistów polskiej sceny muzycznej". Pod tym określeniem podpisuję się obiema rękami. Było to w pewnością jeden z najlepszych koncertów całego festiwalu.

Sobota i niedziela upłynęły koncertowo. Leniwe popołudnia umilały interaktywne instalacje: Mrówkojady, Pomarańcze, a nawet Maszyny Bez Sensu - ot formy, o których sam autor mówi, że powstają przypadkowo. W tym samym czasie w kawiarni Antrakt można było zobaczyć wielokrotnie nagradzane wizualizacje VJ-ów z kraju i zagranicy. Fantastyczne pokazy - szkoda, że przeszły bez echa. Niedzielę dodatkowo urozmaicał... interaktywny obiekt sensoryczno - świetlny Makaruka pt. "Fotosynteza", a prościej - drzewko, które dźwiękiem reagowało na zmieniające się światło, co wprost zachęcało do wariacji muzycznych.

Wieczorami królowały eksperymenty europejskiej sceny muzycznej. W sobotę jako pierwszy zagrał Zenial z towarzyszeniem wizualizacji VJa Joaquima. Ten małomówny, choć niezwykle zdolny artysta zaprezentował "eklektyczne dźwięki", ciekawie uzupełnione przez pokazywane obrazki. I choć niektórzy twierdzą, że było to "chore", sam Zenial przyznał, że on jest normalnym chłopakiem�.

Kolejny wystąpił Tram.waj czyli duet Makaruk i Pani K. wraz z gościnnym udziałem znanego wokalisty jazzowego - Jorgosa Skoliasa. Niesamowite połączenie roztrzepanej, ale ujmującej Pani K., skupionego i "poukładanego" Makaruka oraz mistycznego wokalu Jorgosa, dały niesamowity efekt sceniczny. Był to niewątpliwie jeden z najlepszych występów tego wieczoru. Tego dnia mogliśmy usłyszeć jeszcze duet z Bratysławy - Jamkę oraz kuratora z Izraela - Erana Zachsa. Słowacy zagrali mocno i eksperymentalnie, aż coś trzasnęło, coś zadymiło�. Na szczęście, udało się uratować sytuację - koncert Izraelczyka się odbył. To, co zaprezentował, w fachowej literaturze nosi miano koncertu mixer-no-input. Dla mnie zagrał on "inaczej", była to muzyka trudna. Sądzę też, że część osób, która w pośpiechu opuściła koncert, podziela moje zdanie. Co ciekawe - większość artystów właśnie jego koncert uznała za najciekawszy. Cóż...są gusta i guściki!

Niedzielne koncerty to przede wszystkim wyczekiwany Automatik. Tym razem bez wokalu, za to z towarzyszeniem Antoniego Gralaka. Fantastyczny koncert, jak dla mnie zespół jest w naprawdę świetnej formie. Wizualną stroną był filmik Oko-Sanu, ciekawy, chociaż bez polotu. Mimo to często czynił brzmienie Automatika bardziej wyrazistym i dobitnym. Jeden z najciekawszych performance'ów Festivalu przedstawili Czesi - Materidouska. Jak dowiedziałam się z rozmowy z artystami, początkowo miała być to ilustracja teorii Stanislava Grofa o narodzinach człowieka, jednak projekt ewoluował i powstało� ciężko określić co, ale robiło wrażenie. Jako ostatni zaprezentował się Tigrics z Budapesztu. Ten zwariowany Węgier, który określany jest jako jeden z najzdolniejszych twórców sceny IDM w Europie, pokazał klasę. Choć sam nie wie, co myśleć o swoim występie, na pytanie gdzie mu się do tej pory grało najlepiej, odpowiedział, że� w Kielcach na Festivalu Firmament.

Koncerty koncertami, ale Festivalowi towarzyszyła część pokoncertowa w klubie Chillout. Grali tam przez 2 dni świetni dj-e, min. Maceo Wyro i Papa Zura z Warszawy oraz Dj Pascudny i Ojciec Karol z Kielc. Dużo pląsów, dużo ludzi, nieustanny tłok przy barze i luźne rozmowy z artystami. Ot - uroki after party i.. procentów. Ale część klubowa to nie tylko tańce, hulanki, swawole. To także wystawy. W sobotę swoją twórczość zaprezentowali Antykanty i Loesje: "Moja sprawa jak stoję" czy "Chciałbym być tak szalony, jak wszyscy myślą, że jestem" - to już klasyka sztuki vlepkowej. Za to w niedzielę ściany Chilloutu ozdobiły zdjęcia Kingi Kardynał pt. "Odkąd mieszkasz tu", a także wizualizacja "szpitalna" Kingi i Drno.

Festival to nie tylko znakomici artyści, to także ekipa "wspierająca", bez której koncerty nie byłyby takie same. Jedną z tych osób jest niewątpliwie realizator dźwięku, niezwykle charakterystyczny Jacek Mazur. Jako realizator pracuje już 12 lat i przez ten czas dbał o jakość dźwięku koncertów m.in. Petera Gabriela, Iron Maiden, Machine Head, Stinga, Tool, Włodka Pawlika. Obecnie mieszka we Frankfurcie i od 2 lat nie zajmuje się czynnie realizacją dźwiękową koncertów - woli pracować w studiu, bo to dla niego największa zabawa. Poza tym wygłasza wykłady na temat DVP (Digital Voice Proccesing) w Bostonie, a czasem też na zaproszenie innych ośrodków.
Jak ocenia Festival Firmament? - Rzadko obsługuję tak małe koncerty, jak te. Zazwyczaj są to wydarzenia powyżej 20-30 tys. ludzi. Chociaż Festival jako całość zdecydowanie mi się podobał, ale muzyka niekoniecznie, bo na co dzień słucham klasyki - podsumował z rozbrajającą szczerością Jacek Mazur.

"Grupa wspierająca" to także kuratorzy muzyczni, którzy byli obecni na festiwalu. Na koncertach zagościły reprezentacje z Polski, Czech, Australii i Izraela. Może zaowocuje to współpracą? Niewykluczone, bo Firmament wywarł na nich wrażenie. Nie tylko jednak uznane nazwiska wspierały tą imprezę, byli to także wolontariusze, ludzie zaprzyjaźnieni z Wici.Info. Dzięki takim osobom plakaty wisiały na mieście, artyści jedli domowo robione ciasteczka, nie czuli się zagubieni, kabelki były rozłożone, zdjęć z koncertów nie brakuje, a kamera czujnie śledziła koncerty.

Czy się udało? Z rozmów z artystami wynika, że tak. Dyrektor artystyczny Festivalu - Darek Makaruk był zadowolony. - Przyszło sporo ludzi - na podobne festiwale w Krakowie czy Warszawie przychodzi o połowę mniej osób! Organizację można uznać za profesjonalną - nie było większych wpadek i opóźnień, a artystom się dobrze grało. A miejsce, czyli mała scena w KCK-u to przestrzeń prawie idealna do grania. Uczestnicy na forum mówią, że "całe 3 były dni mistrzowskie, wszystko po kolei - jak na KLC (Kielce - przyp. red.)- wyśmienite". Nic dodać nic ująć. Ale poczekajmy do przyszłego roku, Firmamentowe szaleństwo się zbliża!


Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267


Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267


Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477

Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477


Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Komentarze


Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: [2002] Network is unreachable (trying to connect via tcp://104.m.tld.pl:3306) in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/ajaxstarrater/_config-rating.php on line 26

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Network is unreachable in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/ajaxstarrater/_config-rating.php on line 26
Error connecting to mysql