- Chcemy przywrócić świetność Sandomierzowi, wrócić do najpiękniejszych lat jego historii, najważniejszych postaci - mówi Karol Bury, kasztelan Chorągwi. Projekt zakłada, że od maja do września współczesny Sandomierz przypominać będzie trochę ten z okresu księstwa.

Turystów już w Bramie Opatowskiej witać będą strażnicy. Co sobotę na sandomierskim Rynku i w pobliskich uliczkach spotkać będzie można rycerzy w towarzystwie dam, rozbrzmiewać będzie dawna muzyka, odbywać się będzie staropolski jarmark. - Będą to imprezy tematyczne, związane z bogatą historią Sandomierza - zaznacza Bury.

W tym roku ma być przypomniana m.in. bitwa pod Zawichostem i postać wojewodzianki sandomierskiej Maryny Mniszech (w ramce).

Powstanie też prawdziwy dwór książęcy. Na razie jeszcze nie wiadomo, kto będzie księciem. Na pewno nie Jerzy Borowski, burmistrz Sandomierza. - Będę się starał o drugą kadencję burmistrza, a to trudno byłoby pogodzić z obowiązkami księcia - mówi Borowski. Pomysł wskrzeszenia księstwa traktuje jednak bardzo poważnie. - Od razu mi się to spodobało. Miasto wchodzi w ten projekt finansowo. Na temat wysokości dotacji rozmawiamy ze starostą. Mogę powiedzieć, że będą to pokaźne środki - zapowiada.

Sama idea księstwa też mu się podoba. - A jak w województwie nic dla Sandomierza nie załatwię, to będziemy się starać o całkowitą autonomię - żartuje.

Księstwo Sandomierskie będzie drugim księstwem w Polsce. Pierwsze powstało w 1998 roku w Łebie. - Życzę Sandomierzowi powodzenia. Myślę, że nasze księstwa będą żyć w przyjaźni. Już teraz zapraszam sandomierskich rycerzy na nasze plaże. Dawno ich już nie było nad Bałtykiem - mówi Halina Klińska, burmistrz Łeby.



Bitwa pod Zawichostem

Pokaz odbędzie się 19 czerwca, dokładnie 800 lat od czasu, kiedy książę Leszek Biały pokonał pod Zawichostem księcia kijowskiego Romana. Kronikarz Jan Długosz uważał to za największe zwycięstwo polskiego oręża do czasów bitwy pod Grunwaldem.



Sceny z życia Maryny Mniszech

Była córką wojewody sandomierskiego. 400 lat temu została carową Rosji, wychodząc za Dymitra Samozwańca. Podobno była to niezwykle romantyczna miłość, Modest Musorgski przedstawił ją w operze "Borys Godunow". Kilka scen rozgrywa się właśnie na sandomierskim zamku.



Inne księstwa w Polsce

Księstwo Łebskie powstało w 1998 roku, mimo że nie było historycznego uzasadnienia do jego powstania. W sezonie turystycznym odbywają się tu parady, przyjęcia, turyści i mieszkańcy przebierają się w dawne stroje. Księstwo bije własne monety, produkuje kufle do piwa, wydaje znaczki pocztowe, widokówki, rozmaite dyplomy (w tym zdobycia Góry Łąckiej), a przede wszystkim paszporty, które uprawniają do wielu zniżek. Prowadzone jest przez stowarzyszenie hotelarzy, które stara się teraz o fundusze unijne.



Historia Księstwa

Historia Księstwa Sandomierskiego zaczyna się w 1138 roku. Bolesław III Krzywousty umierając, podzielił państwo polskie między czterech synów. Ziemie sandomierską i lubelską otrzymał książę Henryk. Po jego śmierci - zginął w wyprawie krzyżowej - na książęcym tronie zasiadali: Kazimierz Sprawiedliwy, Leszek Biały, Bolesław V Wstydliwy, Leszek Czarny, Bolesław Mazowiecki i Władysław Łokietek. Ten ostatni zjednoczył państwo polskie, do którego w 1320 roku włączył również Księstwo Sandomierskie.

(Na podst. "Geografia historyczna ziem dawnej Polski" Zygmunta Glogera)