Prezydent Kielc, wojewoda i marszałek województwa są zgodni, że miasto powinno mieć międzynarodowe lotnisko pasażerskie. O wybudowanie portu lotniczego rywalizują cztery gminy: Masłów, Miedziana Góra, Morawica i Piekoszów. Nieoficjalnie mówi się, że prezydent Kielc Wojciech Lubawski najbardziej skłania się do propozycji Morawicy. Ale Piekoszów postanowił zawalczyć.

- Specjaliści z warszawskiego Biura Studiów i Projektów Lotniskowych Polconsult pozytywnie zaopiniowali obszar o powierzchni 450 hektarów w pobliżu Rykoszyna. Prowadzimy już rozmowy z właścicielami gruntów. U nas jest ich 90, w Morawicy aż 300. Większa część terenu należy do Agencji Nieruchomości Rolnych, która grunty pod lotnisko przekazałaby bezpłatnie - zachwala swoje argumenty Tadeusz Dąbrowa, wójt Piekoszowa. - Dużym atutem takiej lokalizacji jest niewielka odległośc od Targów Kielce, szczególnie zainteresowanych powstaniem lotniska. Poza tym mamy dobre połączenia komunikacyjne, sąsiedztwo krajowej drogi numer 7 oraz zakładów Nordkalk, Cementowni Małogoszcz, Zakładu Wapienniczego Lhoist Bukowa.

By przekonać mieszkańców do pomysłu budowy lotnika, w grudniowym numerze samorządowego pisma "Głos Piekoszowa" ukazał się tekst o lotnisku z ankietą. Mieszkańcy mieli w niej odpowiedzieć na pytanie: Czy jesteś za zlokalizowaniem lotniska na terenie gminy?

Na ankietę odpowiedziało 615 mieszkańców - najwięcej z Rykoszyna, Micigozdu i Piekoszowa. - Blisko 90 procent ankietowanych poparło pomysł powstania w Rykoszynie portu lotniczego - mówi wójt Dąbrowa.

Stowarzyszenie Piekoszowska Grupa Rozwoju "Qltura" i gmina postanowiły pójść za ciosem i już w sobotę w Rykoszynie odbędzie się Piknik Lotniczy. Zaplanowano pokaz modeli latających, konkurs amatorskich modeli lotniczych, loty balonem. - Ci, którzy zdecydują się na lot będą mogli podziwiać piękne okolice przyszłego lotniska - zaprasza wójt Dąbrowa. - Na pewno nie będzie nam zimno.