Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 9

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24

Deprecated: Function ereg() is deprecated in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules.php on line 24
Magia świątecznej tradycji - Kielce
Kielce v.0.8

Warning: preg_match() [function.preg-match]: Delimiter must not be alphanumeric or backslash in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/counter.php on line 43

Warning: preg_match() [function.preg-match]: Unknown modifier '2' in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/counter.php on line 49

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 170 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Kultura
Magia świątecznej tradycji

 drukuj stron�
Kultura Cywilizacja Świętokrzyskie
Wys�ano dnia 23-12-2005 o godz. 14:00:00 przez pala2 680

Jak co roku w Wigilię zapalimy lampki na choinkach, będziemy łamać się opłatkiem, składać sobie życzenia. Będziemy powtarzać wigilijne scenariusze zapamiętane z rodzinnych domów, nie zawsze rozumiejąc ich sens. Powtarzamy je, bo jesteśmy do nich przywiązani, bo tak nakazuje tradycja.

Warto wiedzieć, skąd wzięły się przeróżne zwyczaje wigilijne i świąteczne. Wigilia jest wynikiem wielowiekowego nawarstwiania się elementów: pogańskich świąt zadusznych, magicznych praktyk agrarnych, elementów folkloru antycznego - zwłaszcza starożytnego Rzymu i wreszcie chrześcijańskich uroczystości obchodzonych na pamiątkę urodzin Jezusa.

Pierwotne podłoże bogatej obrzędowości wigilijnej stanowią Dziady, czyli święto ku czci dusz zmarłych, które obchodzono przed wprowadzeniem chrześcijaństwa w okresie przesileń słonecznych, czyli aż czterokrotnie w ciągu roku. Co w naszej Wigilii pozostało z Dziadów? Spożywanie wieczerzy w poważnym i uroczystym nastroju, wolne miejsce przy stole i zapalone światło na noc. Aby ułatwić duszom zmarłych uczestnictwo w wieczerzy, pozostawiano uchylone drzwi. Nim się przysiadło na ławie, trzeba było wykonać gest strzepywania niewidocznej duszyczki z takiego miejsca. Jeszcze pod koniec XIX wieku gospodarz zapraszał na wieczerzę dusze zmarłych, podnosząc do góry łyżkę z jedzeniem. Przodkowie z tamtego świata mieli przestrzegać przed niebezpieczeństwami, przynosić wiadomości, udzielać rad, wspierać w działaniu.

W czasie od Wigilii do Święta Trzech Króli obowiązywał zakaz szycia, tłuczenia kaszy w stępie, mielenia mąki w żarnach, przędzenia, tkania. Miało to zapobiec skaleczeniu, zranieniu dusz, które w tym czasie przebywały w towarzystwie żywych. Obawiano się, że taka rana może uniemożliwić duszy zmarłego powrót do zaświatów. A po Trzech Królach taki zabłąkany duch stanowiłaby zagrożenie dla żywych mieszkańców domu. Współcześnie dodatkowe nakrycie na stole zostawiamy dla zbłąkanego wędrowca, który być może - zapuka do naszych drzwi. Każdemu z uczestników wieczerzy to puste miejsce przypomina jednak także tych, którzy odeszli.

Wiele z wigilijnych zwyczajów ma swoje korzenie w magicznych praktykach agrarnych, które miały zapewnić gospodarstwu urodzaj i dostatek, miały pomóc w okiełznaniu nieprzewidywalnej Natury i przyrody. Jeszcze do połowy XX wieku gospodarz stawiał w kącie izby dorodny snop żyta, który miał zapewnić urodzajne plony w następnym roku. Klepisko wysypywano słomą, wziętą z obory, czyli miejsca, gdzie mieszkają zwierzęta, od których także zależał dobrobyt. Wszystkich potraw na wigilijnym stole należało spróbować - to zapewniało dostatek i dawało pewność, że tych produktów w przyszłym roku nie zabraknie. Jeśli ktoś nie skosztował jakiejś potrawy, skazywał się na to, że w przyszłym roku ominie go jakaś przyjemność. Resztek potraw, które pozostały z Wigilii i pierwszego dnia świąt nie wolno było wyrzucić, bo pochodziły ze świętych posiłków, więc albo je palono albo oddawano zwierzętom do zjedzenia. Podczas wieczerzy wypowiadano magiczne życzenia i zaklęcia, np. "Pleń się żytko, pleń, wiąż się groszku, wiąż, składaj się kapusto, składaj". Gdy spożywano potrawę z kapusty chwytano się za głowę, aby warzywo wyrosło w przyszłym roku tak wielkie jak głowa. Po wieczerzy wigilijnej gospodarz obchodził sad i, potrząsając siekierką, "groził" drzewom owocowym: "Będziesz rodziło, bo cię zetnę". Wierzono też, że w tę noc zwierzęta mówią ludzkim glosem, ale kto je usłyszy, musi umrzeć.

Pierwsi chrześcijanie żyjący w strukturach Cesarstwa, aby odciąć się od ich pogańskiego świata, ustanowili święta Bożego Narodzenia właśnie w czasie rzymskich saturnaliów. Z obyczajów antycznego Rzymu wzięły się także min. wiejskie zabawy odpustowe, karnawał, psikusy, które można było robić wszystkim w dniu Świętego Szczepana, czyli drugim dniu świąt. Na dodatek nie wolno było gniewać się na autora żartów, które mogły spotkać człowieka nawet na mszy w kościele: wlewano atrament do kropielnicy, przyszywano do siebie suknie modlących się kobiet, przyczepiano klęczącym kobietom spódnicę do kołnierza.

Czwartym, najważniejszym składnikiem obecnych zwyczajów wigilijnych są elementy chrześcijańskie. Geneza dzielenia się opłatkiem sięga początków religii. Opłatki są śladem po eulogiach, czyli chlebach ofiarnych składanych na ołtarzach. Poświęcone chleby rozdawano jako eucharystię, dawano tym, którzy nie przyjęli komunii, trafiały także do domów chrześcijan, którzy nie pojawili się na mszy. Eulogie były symbolem miłości i jedności chrześcijańskiej. Te cechy przejął opłatek - typowo polska tradycja wigilijna. Gdy dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia, wybaczamy winy.

Wiele z obyczajów, które w początkach miały magiczny, czy zaduszkowy charakter w późniejszym czasie zyskało inną, bardziej "chrześcijańską" interpretację. Na przykład wigilijne sianko kładzione pod obrus tłumaczymy tym, że pan Jezus urodził się w żłobie. Można spotkać się też z wyjaśnieniem, że to relikt posiłków spożywanych na porośniętych trawą grobach zmarłych. Świeca w oknie miała pomóc duszom zmarłych w dotarciu do swojego ziemskiego domostwa. Teraz mówimy często, że to wskaże drogę Panu Jezusowi.

A skąd wzięła się najbardziej kojarzona ze świętami choinka? Już w XV wieku na zachodzie Europy - są zapisy z tego czasu - obawiano się, że świat nie odżyje po smutnej, ciemnej, martwej zimie. Szukano więc takich elementów, które pozwalałyby uwierzyć i mieć nadzieję na nadejście wiosny. Tą rolę doskonale mogło spełniać drzewko iglaste, które nigdy nie traci liści i ciągle jest zielone. W polskich chałupach - ze względu na brak miejsca - wieszano u sufitu gałązki, czyli tzw. podłaźniki.

Dekorowano je produktami, które były w gospodarstwie: orzechami, jabłuszkami. Rolę ozdób świątecznych spełniały także pająki: bibułkowe, kolorowe piękne dekoracje wieszane u sufitu z okazji nie tylko świąt religijnych, ale i rodzinnych. Ich wykonanie było bardzo pracochłonne i drogie, bo bibułka zakupiona w sklepiku w pobliskim miasteczku nie była tania, nie należała też do artykułów pierwszej potrzeby. Pająki były popularne zwłaszcza w latach 20-30 ubiegłego wieku. Ozdoby wisiały długo: do czasu ich zniszczenia. Inne ozdoby, takie jak wycinanki z papieru glazurowego, który był trwalszy, po okresie świątecznym przenoszono z izby paradnej do kuchni, potem trafiały do obór, aby i zwierzętom było przyjemniej. W późniejszym czasie choinki stopniowo wypierały pająki. Długie adwentowe wieczory spędzano na wykonywaniu ozdób choinkowych. Były to prawdziwe cudeńka z papieru, bibułki, ale przede wszystkim z materiałów dostępnych w gospodarstwie: ze słomy, fasoli, piór. Wzory tych zabawek przekazywano z pokolenia na pokolenie.

Od dawna istnieją też w naszej tradycji świąteczne prezenty. Na świętego Szczepana panowie obdarowywali swoich służących tzw. kolędą. Hojni magnaci dawali służbie nawet konie, pasy słuckie, bobrowe kołpaki czy szable. Stan majątkowy naszych przodków mieszkających na wsi nie pozwalał na drogie i okazałe podarki. Istnieje za to piękna tradycja szczodraków: chrześniacy przychodzili złożyć życzenia swoim ojcom chrzestnym. Przynosili dobrą nowinę, że narodził się Jezus, a w zamian dostawali specjalnie pieczone drobne ciasteczka, czyli szczodraki, pieniążki, czasami kawałek kiełbasy. Dzieci miały nawet specjalną przymówkę: "Szczodraki bochnaki, wiemy, że piekliście, dajcież i nam".

Jemioła, oświetlona choinka przed domem, oświetlony lampkami dom to zwyczaje, które przybyły do nas z krajów anglosaskich. Doskonale zasymilowały się z typowo polskimi zwyczajami. Prawa rynku wymusiły istnienie wielu przebranych Mikołajów w każdym sklepie i centrum handlowym, porad, co komu kupić, publikowanych dużo wcześniej w każdej gazecie, lampek, choinek ubieranych jeszcze w listopadzie w wystawach sklepowych. Z drugiej strony popularność zyskują słomiane, naturalne ozdoby choinkowe.

Modne są także wyjazdy świąteczne do gospodarstw agroturystycznych, gdzie można skosztować tradycyjnych potraw świątecznych. Wraca stare, czy idzie nowe? Raczej jedno i drugie... Czego możemy sobie życzyć? Abyśmy w gorączce świątecznych zakupów nie zapomnieli o typowo polskich zwyczajach świątecznych, przekazywali je swoim dzieciom i wnukom, tak jak robili to nasi pradziadkowie, dziadkowie i rodzice.

Dziękuję pani Małgorzacie Michałowskiej-Wójcik z Działu Dziedzictwa Kulturowego - Izby Regionalnej WDK, która wprowadziła mnie w magiczną krainę ludowych zwyczajów świątecznych, i pomogła w napisaniu tego tekstu.
Agnieszka Kozłowska-Piasta


Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267


Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267


Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477

Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477


Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267

Komentarze


Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: [2002] Network is unreachable (trying to connect via tcp://104.m.tld.pl:3306) in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/ajaxstarrater/_config-rating.php on line 26

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Network is unreachable in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/includes/ajaxstarrater/_config-rating.php on line 26
Error connecting to mysql