Wnioski są ciekawe. Największa liczbę finalistów ma Samorządowe Gimnazjum nr 1 w Busku Zdroju. Szkoła jest silnie reprezentowana w każdym z konkursów, a z biologii i geografii ma najwięcej finalistów.

- Jestem z tego dumny. Mamy nauczycieli pasjonatów, ja motywuję ich nagrodami. Ambitnych uczniów też doceniamy. Dostają listy gratulacyjne i nagrody, spotykają się burmistrzem. W szkole hodujemy zwierzątka, mamy hodowlę roślin. To dzięki temu mamy siedmiu finalistów z biologii - mówi Andrzej Skubera, dyrektor szkoły.

Powód do dumy ma też małe gimnazjum w Kunowie, które ma czterech finalistów z historii. - Nasz sukces to przykład tego, że w każdej szkole, nie tylko w dużym mieście, można zdobywać wiadomości. Trzeba tylko solidnej pracy nauczycieli, którzy poświęcają swój wolny czas na pracę z uczniami. Tak jest u nas - mówi Marta Gilewska, wicedyrektor szkoły.

Kieleckie gimnazja zdominowały konkurs chemiczny (dzięki Gimnazjum św. Jadwigi), matematyczny (za sprawą Gimnazjum nr 9), a przede wszystkim konkurs z języka angielskiego. - Widać, że w mieście rodzice i uczniowie przywiązują dużą wagę do nauczania języków obcych. Poza Kielcami jest gorzej, np. bardzo słabo reprezentowane są powiaty opatowski i kazimierski - mówi Halina Bednarz, dyrektor Gimnazjum nr 7, organizatora konkursu z języka angielskiego. Nie jest znana jeszcze lista finalistów z języka niemieckiego.