Wys�ano dnia 12-04-2011 o godz. 13:51:58 przez rafa 4268
Neil Zaza, jeden z najlepszych gitarzystów rockowych na Å›wiecie wraca po trzech latach do Polski, by promować swój najnowszy album „212”. Artysta wystÄ…pi podczas koncertów: 29.04 w Krakowie (Klub Kwadrat), 30.04 we WrocÅ‚awiu (Rynek Starego Miasta), 1.05 w Poznaniu (Klub Blue Note), 2.05 w Warszawie (Klub Mechanik) i 3.05 w Radzyniu Podlaskim (ROKiR) w ramach V Warsztatów Gitarowych. |
 |
Wirtuoza wspomagać go bÄ™dzie w Krakowie i Poznaniu legenda polskiego rocka, a zarazem jeden z najlepszych polskich gitarzystów – Wojciech Hoffmann (Turbo) . Przedstawi on swoje instrumentalne dokonania z jedynej solowej pÅ‚yty „Drzewa”. BÄ™dzie też niespodzianka dla jego wszystkich fanów – zupeÅ‚nie nowe utwory, które znajdÄ… siÄ™ na najnowszym albumie.
Jako support warszawskiego koncertu wystąpi nie mniej utalentowany gitarzysta Tomasz Andrzejewski z zespołem.
Neil Zaza posiada w swojej dyskografii 9 albumów studyjnych oraz 2 w wersji live. Ponadto artysta uczestniczyÅ‚ w wielu sesjach kompilacyjnych, nagrywaÅ‚ także dla innych twórców. O jego pozycji na gitarowym firmamencie Å›wiadczy choćby liczba wejść na jego teledysk do utworu „I’m Alright” na youtube, który obejrzaÅ‚o już ponad 1,6 mln osób.
Neil jest oficjalnym endorserem gitar firmy Carvin.
Sposób gry na gitarze Zazy, to melodyjne kompozycje, które nie tylko zmieniÅ‚y sposób gry wielu muzyków, ale także to, czego oczekuje od wirtuozów ich publiczność. By zobaczyć skalÄ™ wpÅ‚ywu Neila Zazy na Å›wiat muzyczny wystarczy obejrzeć na YouTube tysiÄ…ce fanatycznych miÅ‚oÅ›ników gry na gitarze, wykonujÄ…cych jego najbardziej znany hit „I’m Alright”.
„Zawsze mi chodziÅ‚o o piosenkÄ™. PamiÄ™tam wszystkie dźwiÄ™ki, które mnie poruszaÅ‚y, kiedy dorastaÅ‚em i nie chodziÅ‚o nigdy o gitarzystów grajÄ…cych 128-mki. Zawsze sedno stanowiÅ‚a ta niewytÅ‚umaczalna więź, którÄ… czuÅ‚em kiedy zdzieraÅ‚em moje pÅ‚yty, nie mogÄ…c siÄ™ oderwać od poszczególnych kawaÅ‚ków. WÅ‚aÅ›nie to chcÄ™ dzisiaj osiÄ…gnąć mojÄ… muzykÄ…. Zawsze chodzi o fajnÄ… piosenkÄ™!” – zwierza siÄ™ artysta.
Åšwiatowe trasy ugruntowaÅ‚y Neila, jako gitarowy fenomen. W przeszÅ‚oÅ›ci graÅ‚, dzielÄ…c scenÄ™ z takimi gwiazdami jak Joe Satriani, Steve Vai, Yngwie Malmsteen, czy Nuno Bettencourt. Jego nagrania zawierajÄ…, miÄ™dzy innymi partie Michael’a Anthony (ex-Van Halen), Jordana Rudess’a (Dream Theater), legendy bÄ™bnów Steve’a Smitha, czy Petera Framptona.
Wykonania Neila Zazy zbierajÄ… bardzo dobre recenzje krytyków ze wszystkich stron Å›wiata. Niezależnie od staÅ‚ego przetwarzania instrumentalnej muzyki rockowej w poszczególne utwory warto przypomnieć także jego ogniste aranżacje bożonarodzeniowych utworów poÅ‚Ä…czone z muzykÄ… poważnÄ… i klasycznymi utworami rockowymi. StanowiÄ… one podstawÄ™ jego dorocznych koncertów pod nazwÄ… „One Silent Night…” („Pewnej Cichej Nocy…”). Podczas tych wykonaÅ„ Neil, jego zespóÅ‚ oraz orkiestra symfoniczna z chórem nie tylko wykonujÄ… te utwory, oni je totalnie przedefiniowujÄ….
Obecnie, Neil w swoim najnowszym albumie „212” podniósÅ‚ poprzeczkÄ™ dla twórców melodyjnego rocka jeszcze wyżej i zaprezentowaÅ‚ kawaÅ‚ki, które zdaniem krytyków, stanowiÄ… najwyższej klasy emanacjÄ™ jego gitarowych możliwoÅ›ci. Jest to kombinacja technicznych umiejÄ™tnoÅ›ci z melodykÄ… i razem pokazujÄ… jak emocjonujÄ…ce i ekspresyjne może być gitarowe granie.
Organizatorem trasy koncertowej jest firma MichaÅ‚a Kubickiego „KUBICKI ENTERTAINMENT”.
Jako support warszawskiego koncertu wystąpi nie mniej utalentowany gitarzysta Tomasz Andrzejewski z zespołem.
Neil Zaza posiada w swojej dyskografii 9 albumów studyjnych oraz 2 w wersji live. Ponadto artysta uczestniczyÅ‚ w wielu sesjach kompilacyjnych, nagrywaÅ‚ także dla innych twórców. O jego pozycji na gitarowym firmamencie Å›wiadczy choćby liczba wejść na jego teledysk do utworu „I’m Alright” na youtube, który obejrzaÅ‚o już ponad 1,6 mln osób.
Neil jest oficjalnym endorserem gitar firmy Carvin.
Sposób gry na gitarze Zazy, to melodyjne kompozycje, które nie tylko zmieniÅ‚y sposób gry wielu muzyków, ale także to, czego oczekuje od wirtuozów ich publiczność. By zobaczyć skalÄ™ wpÅ‚ywu Neila Zazy na Å›wiat muzyczny wystarczy obejrzeć na YouTube tysiÄ…ce fanatycznych miÅ‚oÅ›ników gry na gitarze, wykonujÄ…cych jego najbardziej znany hit „I’m Alright”.
„Zawsze mi chodziÅ‚o o piosenkÄ™. PamiÄ™tam wszystkie dźwiÄ™ki, które mnie poruszaÅ‚y, kiedy dorastaÅ‚em i nie chodziÅ‚o nigdy o gitarzystów grajÄ…cych 128-mki. Zawsze sedno stanowiÅ‚a ta niewytÅ‚umaczalna więź, którÄ… czuÅ‚em kiedy zdzieraÅ‚em moje pÅ‚yty, nie mogÄ…c siÄ™ oderwać od poszczególnych kawaÅ‚ków. WÅ‚aÅ›nie to chcÄ™ dzisiaj osiÄ…gnąć mojÄ… muzykÄ…. Zawsze chodzi o fajnÄ… piosenkÄ™!” – zwierza siÄ™ artysta.
Åšwiatowe trasy ugruntowaÅ‚y Neila, jako gitarowy fenomen. W przeszÅ‚oÅ›ci graÅ‚, dzielÄ…c scenÄ™ z takimi gwiazdami jak Joe Satriani, Steve Vai, Yngwie Malmsteen, czy Nuno Bettencourt. Jego nagrania zawierajÄ…, miÄ™dzy innymi partie Michael’a Anthony (ex-Van Halen), Jordana Rudess’a (Dream Theater), legendy bÄ™bnów Steve’a Smitha, czy Petera Framptona.
Wykonania Neila Zazy zbierajÄ… bardzo dobre recenzje krytyków ze wszystkich stron Å›wiata. Niezależnie od staÅ‚ego przetwarzania instrumentalnej muzyki rockowej w poszczególne utwory warto przypomnieć także jego ogniste aranżacje bożonarodzeniowych utworów poÅ‚Ä…czone z muzykÄ… poważnÄ… i klasycznymi utworami rockowymi. StanowiÄ… one podstawÄ™ jego dorocznych koncertów pod nazwÄ… „One Silent Night…” („Pewnej Cichej Nocy…”). Podczas tych wykonaÅ„ Neil, jego zespóÅ‚ oraz orkiestra symfoniczna z chórem nie tylko wykonujÄ… te utwory, oni je totalnie przedefiniowujÄ….
Obecnie, Neil w swoim najnowszym albumie „212” podniósÅ‚ poprzeczkÄ™ dla twórców melodyjnego rocka jeszcze wyżej i zaprezentowaÅ‚ kawaÅ‚ki, które zdaniem krytyków, stanowiÄ… najwyższej klasy emanacjÄ™ jego gitarowych możliwoÅ›ci. Jest to kombinacja technicznych umiejÄ™tnoÅ›ci z melodykÄ… i razem pokazujÄ… jak emocjonujÄ…ce i ekspresyjne może być gitarowe granie.
Organizatorem trasy koncertowej jest firma MichaÅ‚a Kubickiego „KUBICKI ENTERTAINMENT”.
Andrzej Piskulak
| Komentarze |