- Naszym zamiarem było stworzenie interesującego miejsca dla studentów z pobliskiej uczelni, mieszkańców osiedla i wszystkich wielbicieli dobrego nocnego clubbingu - tłumaczy Tomasz Kwaśniewski, właściciel klubu. Goście lokalu na pewno nie będą się nudzić. W Rabarbarze jest stół bilardowy, dart, telewizja oraz telebim, na którym wyświetlane będą mecze.

W każdy weekend w Rabarbarze organizowane będą dyskoteki, a w inne dni imprezy tematyczne z muzyką na żywo. Do klubu można też przyjść na lody, ciastko, kawę, a nawet na włoski obiad. - Od kilku dni kucharze opracowują recepturę włoskiej pizzy - zdradza Tomasz Kwaśniewski.

Aby zapewnić bezpieczeństwo klientom, w lokalu zamontowano monitoring, jest też ochrona. Na razie w klubie można organizować tylko imprezy zamknięte, bo właściciel czeka na koncesję. Lokal będzie czynny od poniedziałku do czwartku w godz. 10-24, a w weekend do godz. 4 rano.