W uroczystym otwarciu muzeum uczestniczyło kilkuset gości nie tylko z województwa świętokrzyskiego. Do Opatowa przyjechali również goście ze stolicy, między innymi Jerzy Albin, Główny Geodeta Kraju oraz profesor Witold Prószyński, dziekan Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej.

- To wydarzenie bezprecedensowe w skali kraju - mówił profesor Prószyński. - Po raz pierwszy w dziejach, polska geodezja zyskuje muzeum. Cieszy też fakt, że placówka znajduje się poza Warszawą. Będziemy tutaj kierować naszych studentów. Otwarcie muzeum to wielka propagacja naszego zawodu.

Dla Jerzego Albina, Głównego Geodety Kraju otwarcie muzeum w Opatowie również było doniosłym wydarzeniem. - Pomysły utworzenia muzeum geodezji krążyły po kraju wiele lat Jednak dopiero dzięki zaangażowaniu starosty opatowskiego i tutejszych geodetów te idee przybrały realny kształt.

Zdaniem Jerzego Albina, eksponaty umieszczone w muzeum zainteresują nie tylko osoby związane z geodezją, ale również turystów oraz młodzież. - Zwiedzający opatowskie muzeum powinni zwrócić przede wszystkim uwagę na kartograficzną część wystawy. Stare mapy to nie tylko wyraz sztuki mierniczej i kartograficznej. Te mapy posiadają wyjątkowe walory estetyczne. To prawdziwe dzieła sztuki - mówi Jerzy Albin.

W otwarciu muzeum uczestniczył również doktor Krzysztof Ostrowski, prodziekan wydziału inżynierii i kształcenia środowiska Akademii Rolniczej w Krakowie. - Opatów to moje rodzinne miasto, dlatego cieszę się, że muzeum powstało właśnie tutaj. Akademia Rolnicza na pewno będzie współpracować. Nasi studenci i pracownicy będą odwiedzali Opatów - mówi Krzysztof Ostrowski.