Zamiast przelotowej ul. Paderewskiego w centrum będą dwie "kieszenie" z wjazdami od obydwu rond i oznakowanymi nowymi miejscami parkingowymi. Zmian możemy się spodziewać około kwietnia.

- Wiosną namalujemy nowe oznakowanie na tej ulicy. W każdym kierunku będzie można jechać jednym pasem ruchu, a na miejscu wygospodarowanym na szerszych odcinkach ulicy powstaną parkingi, które powinny zrekompensować kierowcom zamknięcie dla ruchu ul. Sienkiewicza od Paderewskiego do dworca PKP. Zmiany w ruchu są zresztą związane z rozpoczęciem remontu ostatniego odcinka deptaka - mówi Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Jedynie autobusy komunikacji miejskiej jadące od strony ul. Żytniej do IX Wieków będą mogły przejeżdżać przez ul. Sienkiewicza, ale na pewno prędkość ich przemieszczania się będzie o wiele mniejsza. Linie jadące w stronę ul. Grunwaldzkiej i Żytniej zostaną przeniesione na ul. Czarnowską i Żelazną.

Jak długo będziemy musieli jeździć "po nowemu"?

- Zmiana zostanie wprowadzona na stałe. Jest to jeden z kroków mających doprowadzić do ograniczenia ruchu w centrum. W ten sposób wyremontowana ul. Sienkiewicza stanie się ciągłym deptakiem na całej długości - dodaje P. Wójcik.

Kierowcy będą więc musieli się przyzwyczaić do zmian. Kolejne będą ich czekały w przyszłym roku, kiedy to drogowcy wezmą się za remont Rynku. Wówczas dla ruchu kołowego zostaną zamknięte ul. Duża i Mała, i tym samym samochody prawie znikną ze śródmieścia Kielc.