Kielce
Wys�ano dnia 14-02-2005 o godz. 07:00:00 przez pala2 572
Wys�ano dnia 14-02-2005 o godz. 07:00:00 przez pala2 572
![]() | Nieprzespane noce, pożyczane buty, wizyty w sklepach. Tak nasi pedagodzy środowiskowi spędzili 10 dni na zimowisku dla trudnej młodzieży z Kielc. Takie zimowisko odbyło się u nas po raz pierwszy. Najpierw szkolni pedagodzy z gimnazjów w centrum miasta wybrali 60 osób. |
- To mali chuligani lub dzieci z biednych rodzin, które wolny czas spędzają po bramach albo na klatkach - mówi Leszek Osterczy, kierownik referatu profilaktyki kieleckiego Urzędu Miasta.
Szefem zimowiska był Leszek Segiet, pedagog środowiskowy, emerytowany nauczyciel wychowania fizycznego i były judoka. Pomagała mu Agnieszka Zwolska, wuefistka z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego.
Młodzi ludzie przebywali u stóp Łysicy na dwóch pięciodniowych turnusach. Mieszkali w ośrodku wypoczynkowym Jodełka w Świętej Katarzynie. - Pobudka o siódmej rano, potem śniadanie, wycieczka, obiad, tenis stołowy, bilard, dyskoteka i o godz. 22 w łóżkach - wylicza Segiet.
Nie wszystkim taki plan odpowiadał, zwłaszcza kiedy trzeba było iść 10 km przez śnieg ze Świętej Katarzyny do Bodzentyna. Jeden z chłopców uciekł. - Chyba przez kilometr goniliśmy go przez zaspy, w końcu nie dał rady - opowiada Segiet. Pozostali szli spokojnie. Nie wszyscy byli przygotowani na taki wypoczynek. - Niektórzy mieli pozszywane letnie adidasy, a tu pół metra śniegu. Sam dałem im swoje buty - mówi szef zimowiska.
Najgorzej było wieczorami. Niektórzy nie chcieli kończyć zabawy na dyskotece i trzeba było zamykać pokoje. Opiekunowie nie mieli okazji pospać.
Niepokorni dostawali żółte i czerwone kartki. Pierwsze są ostrzeżeniem, drugie eliminują z następnych, planowanych na wakacje wyjazdów. - Daliśmy kilka żółtych i trzy czerwone za pobicie, kradzieże - zaznacza Segiet. - Ale tym z czerwonymi chyba damy jeszcze szansę - dodaje.
Robert Cyranowski, kierownik Jodełki, pochlebnie wyraża się o swoich gościach. - Było kilku "oryginalnych" osobników, a poza tym to normalna młodzież. Trochę popalali papierosy, używali wulgarnych słów, ale żadnych zadym i zniszczeń nie było. Raczej robili kawały, np. ktoś wyrzucił kulę od bilardu w śnieg - mówi.
Na papierosach się skończyło. Kierownictwo zimowiska poprosiło bowiem okolicznych sprzedawców, by nie sprzedawali alkoholu obcym. - Poskutkowało, bo picia nie było, narkotyków też - zapewnia Segiet.
Ferie się skończyły. Co dalej z młodymi ludźmi? - Wyjazd miał służyć temu, by młodzież poznała opiekunów, zaufała im. To początek większego przedsięwzięcia - zapowiada Osterczy. Latem planowane są trzy kolejne turnusy dla trudnej kieleckiej młodzieży. - Pojadą na pewno. Oni lubią sport, ruch i zabawę. Już gdy wracaliśmy z Katarzyny, pytali, co dalej - podkreśla Segiet.
Zimowisko w Świętej Katarzynie kosztowało 10 tys. zł. Sfinansowała je Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Świętokrzyskie Centrum Profilaktyki i Edukacji i kielecki Urząd Miasta.
Szefem zimowiska był Leszek Segiet, pedagog środowiskowy, emerytowany nauczyciel wychowania fizycznego i były judoka. Pomagała mu Agnieszka Zwolska, wuefistka z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego.
Młodzi ludzie przebywali u stóp Łysicy na dwóch pięciodniowych turnusach. Mieszkali w ośrodku wypoczynkowym Jodełka w Świętej Katarzynie. - Pobudka o siódmej rano, potem śniadanie, wycieczka, obiad, tenis stołowy, bilard, dyskoteka i o godz. 22 w łóżkach - wylicza Segiet.
Nie wszystkim taki plan odpowiadał, zwłaszcza kiedy trzeba było iść 10 km przez śnieg ze Świętej Katarzyny do Bodzentyna. Jeden z chłopców uciekł. - Chyba przez kilometr goniliśmy go przez zaspy, w końcu nie dał rady - opowiada Segiet. Pozostali szli spokojnie. Nie wszyscy byli przygotowani na taki wypoczynek. - Niektórzy mieli pozszywane letnie adidasy, a tu pół metra śniegu. Sam dałem im swoje buty - mówi szef zimowiska.
Najgorzej było wieczorami. Niektórzy nie chcieli kończyć zabawy na dyskotece i trzeba było zamykać pokoje. Opiekunowie nie mieli okazji pospać.
Niepokorni dostawali żółte i czerwone kartki. Pierwsze są ostrzeżeniem, drugie eliminują z następnych, planowanych na wakacje wyjazdów. - Daliśmy kilka żółtych i trzy czerwone za pobicie, kradzieże - zaznacza Segiet. - Ale tym z czerwonymi chyba damy jeszcze szansę - dodaje.
Robert Cyranowski, kierownik Jodełki, pochlebnie wyraża się o swoich gościach. - Było kilku "oryginalnych" osobników, a poza tym to normalna młodzież. Trochę popalali papierosy, używali wulgarnych słów, ale żadnych zadym i zniszczeń nie było. Raczej robili kawały, np. ktoś wyrzucił kulę od bilardu w śnieg - mówi.
Na papierosach się skończyło. Kierownictwo zimowiska poprosiło bowiem okolicznych sprzedawców, by nie sprzedawali alkoholu obcym. - Poskutkowało, bo picia nie było, narkotyków też - zapewnia Segiet.
Ferie się skończyły. Co dalej z młodymi ludźmi? - Wyjazd miał służyć temu, by młodzież poznała opiekunów, zaufała im. To początek większego przedsięwzięcia - zapowiada Osterczy. Latem planowane są trzy kolejne turnusy dla trudnej kieleckiej młodzieży. - Pojadą na pewno. Oni lubią sport, ruch i zabawę. Już gdy wracaliśmy z Katarzyny, pytali, co dalej - podkreśla Segiet.
Zimowisko w Świętej Katarzynie kosztowało 10 tys. zł. Sfinansowała je Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Świętokrzyskie Centrum Profilaktyki i Edukacji i kielecki Urząd Miasta.
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
| Komentarze |


