Miłośników porcelany wciąż nie brakuje. Jednak wybór pięknej filiżanki czy dzbanuszka wcale nie jest łatwy. Na sklepowych półkach obok tradycyjnych naczyń, coraz częściej pojawiają się oryginalne formy. Wszystkie jednakowo piękne. Pochodzą z całego świata m.in. z Chin, Rosji, Włoch i Anglii. Nawet wysoka cena nie odstrasza pasjonatów.

Kolekcja rodziny Stachurskich w całości pochodzi z ćmielowskich zakładów porcelany, czynnej od ponad 200 lat wytwórni. Zachowane zbiory to prawdziwa lekcja historii. Obraz zmieniającej się mody, gustów i upodobań. Na talerzach obok pejzaży wzorowanych na pracach polskich artystów widzimy sceny z bitew napoleońskich, a także kapelusze jakie nosiły ówczesne eleganckie damy.

Kolekcje tworzą też oryginalne figurki, często karykatury. Nie brakuje także zwierząt pochodzących z różnych części świata. Muzeum Narodowe w Kielcach posiada najbogatszą kolekcję ceramiki ćmielowskiej w kraju, w sumie ponad 1200 eksponatów. Ekspozycję będzie można zobaczyć na początku marca.