Transakcja budziła wiele wątpliwości, bo za tę samą działkę Carrefour był gotów zapłacić 6 milionów więcej. Sprawą zajmuje się Najwyższa Izba Kontroli.

Wczoraj do ratusza wpłynął oficjalny wniosek Echa Investment o wydanie warunków zabudowy pod "wielkopowierzchniowe centrum handlowo-rozrywkowe". - To pierwszy krok do rozpoczęcia inwestycji. Może on uspokoi choć część osób, które obawiały się, że nowy właściciel nic nie będzie tam budował - mówi Jerzy Partyka, architekt miejski.

Zastrzega, że cała procedura może potrwać nawet kilka miesięcy, a całą sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że plan zagospodarowania przestrzennego miasta jest od 1 stycznia nieaktualny. - Wydanie warunków zabudowy będzie możliwe tylko w oparciu o miejscowy plan zagospodarowania. Ale żeby on powstał, najpierw radni muszą się zgodzić na aktualizację Studium Uwarunkowań i Kierunku Rozwoju Miasta - wyjaśnia Partyka i zapowiada, że odpowiedni wniosek trafi wkrótce do radnych.

Grzegorz Banaś, radny prawicy, członek komisji rewizyjnej

Jestem zaskoczony, że Echo zaczęło tak szybko procedurę przygotowawczą do tej inwestycji. Przecież jeszcze nie opadły emocje, a to może odbić się np. na tym, jakie decyzje podejmą radni w tej sprawie. To pokazuje też, że w interesach nie ma sentymentów. Szkoda tylko, że kasa miasta będzie uboższa o 6 mln, bo prezydent podjął zbyt szybko decyzję.

Marek Piotrowicz, przewodniczÄ…cy RM

Na razie mam zbyt mało informacji, by pokusić się o ocenę, czy radni zgodzą się na tak dużą inwestycję. Trzeba również poczekać na wyniki kontroli NIK. Nie ukrywam, że osobiście zawsze byłem zwolennikiem takich inwestycji.