Główną defiladę taneczną na 530-metrowym sambodromie rozpocznie przejazd karnawałowej platformy z olbrzymimi postaciami prarodziców: Adama i Ewy, którzy jednak wbrew pierwotnemu pomysłowi choreografa karnawału nie będą symulować aktu płciowego z użyciem prezerwatywy, co miało służyć propagowaniu tego najpopularniejszego środka antykoncepcyjnego.

Zmodyfikowano również - aby uniknąć zarzutu uprawiania pornografii - inspirowany przez Kamasutrę układ choreograficzny z udziałem kilkunastu par tanecznych na drugiej platformie, należącej do Wielkiej Szkoły Samby z Rio.

Obie platformy miały propagować motto tegorocznego karnawału: "Najdroższa, będziemy się kochać z użyciem prezerwatywy".

Organizatorzy podporządkowali się orzeczeniu Trybunału dla Dzieci i Młodzieży w Caxias (dzielnica Rio). Postanowił on, że należy zmodyfikować sceny, które mogą być demoralizujące dla nieletnich. "Erotyzm to jedno, a oczywista pornografia to inna sprawa" - oświadczył sąd.

Choć pomysłodawcy propagowania prezerwatyw w czasie występów karnawałowych zyskali poparcie jednej z agend ONZ, która uznała, że inicjatywa będzie służyła walce z AIDS, to jednak pogodzili się z decyzją sądu.

W defiladach tanecznych karnawału w Rio, który zakończy się dopiero przed środą popielcową, będzie uczestniczyć m.in. 14 szkół samby. Każda szkoła liczy po 5.000 tancerzy.

Setki tysięcy ludzi będą się bawić przy kilkudziesięciu orkiestrach. Na trybunach ustawionych po obu stronach sambodromu zarezerwowało miejsca 400.000 widzów, wśród nich 40.000 cudzoziemców.

Lada chwila ma zawinąć do portu w Rio największy statek pasażerski świata, "Queen Mary II" z 2.620 turystami i 1.250 członkami załogi: jedni i drudzy zarezerwowali miejsca na trybunach.

Zgodnie z coroczną tradycją, już w minioną środę karnawał rozpoczął się w miastach Recife i Olinda w stanie Pernambuco, w północno-wschodniej Brazylii, oraz w San Salvador, w stanie Bahia.

Wielką atrakcją karnawału w San Salvador będą występy grup tanecznych z Republiki Południowej Afryki. Karnawał w tym mieście jest bardziej "autentyczny" i okazalszy, niż w Rio, ale mniej popularny za granicą. Przy orkiestrach i muzyce elektronicznej nadawanej z 31 wielkich samochodów ciężarowych będą się tam bawić dwa miliony osób.