Na zboczu Góry Miejskiej w Bodzentynie powstają dwie trasy zjazdowe. Jedna o długości 500, druga 700 metrów. Pomysł na budowę stoku zrodził się w głowach dwóch miejscowych przedsiębiorców już kilka lat temu.

Według planów inwestorów, przynajmniej jedna z tras zostanie otwarta jeszcze w tym roku. Na razie właściciele myślą głównie o amatorach białego szaleństwa, ale chcą, by w przyszłości ich inwestycja przyciągała turystów również latem.

Władze Bodzentyna wierzą, że dzięki inwestycji na Górze Miejskiej zyska całe miasto.

I chyba już jest, bo o turystach, którzy będą szusować po bodzentyńskim stoku myślą nie tylko właściciele gospodarstw agroturystycznych, ale także okoliczni mieszkańcy.

By rozpocząć prace Zdzisław Maniara i Antonii Lipiec najpierw musieli odkupić ponad 20 działek. Koszty budowy stoku już nie są aż tak wielkie, bo przedsiębiorcy wykorzystują własne maszyny. Dodatkowo starają się o dotacje z Unii Europejskiej.