Ma to być jednak dubbing niezsynchronizowany z oryginalnymi wypowiedziami autorów.

„Podczas krÄ™cenia Kill Billa fragmenty nagrywane po japoÅ„sku sprawiÅ‚y mi tak wiele radoÅ›ci, że zdecydowaÅ‚em siÄ™ nakrÄ™cić caÅ‚y film wyÅ‚Ä…cznie po mandaryÅ„sku” – powiedziaÅ‚ sÅ‚awny reżyser magazynowi „Total film”.

„Powstanie jednak wersja z podÅ‚ożonym gÅ‚osem aktorów. Nie wszyscy widzowie chcÄ… bowiem czytać napisy podczas oglÄ…dania filmu” – powiedziaÅ‚ Tarantino. Reżyser zaznaczyÅ‚, że nakrÄ™cenie dwóch części Kill Billa „rozpuÅ›ciÅ‚o go” i dlatego chce teraz poszukiwać nowych form reżyserskich.

Tarantino nigdy nie ukrywaÅ‚ swej fascynacji kinem azjatyckim. Deklaracja Tarantino jest dość zaskakujÄ…ca. Jeszcze w kwietniu informowaÅ‚ on bowiem, że zabiera siÄ™ do pracy nad filmem pt. „Ingloroius Bastards”, poÅ›wiÄ™conym czasom II Wojny Åšwiatowej.

MiaÅ‚ to być hoÅ‚d zÅ‚ożony „Parszywej Dwunastce” z 1967 roku. Projekt ten bÄ™dzie jednak musiaÅ‚ jeszcze poczekać.

„Wszyscy wokół wciąż myÅ›lÄ…, że zamierzam nakrÄ™cić „Ingloroius Bastards” już za chwilÄ™. Tymczasem ja chcÄ™ wczeÅ›niej zrealizować znacznie skromniejszy projekt” – stwierdziÅ‚ Tarantino.

Reżyser nie podał jednak żadnych konkretów związanych z realizacją filmu. Nie wiadomo więc, kiedy rozpoczną się zdjęcia, ani też kiedy dzieło miałoby wejść na ekrany.

„Tarantino chce zrobić prawdziwy film sztuki walki, wykorzystujÄ…c wszelkie pomysÅ‚y, które przyszÅ‚y mu do gÅ‚owy w czasie krÄ™cenia ‘Kill Billa’ – mówi Mark Dining z magazynu „Total Film”.