Kielce
Wys�ano dnia 08-05-2003 o godz. 11:28:30 przez pala2 778
Ponadto są szalenie sympatyczni, a już zaproszenie naszego Grzesia - Davisa na scenę (notabene poradził sobie bardzo bardzo) było przefajnym gestem. Byłam ogromnie zaskoczona swoim dobrym odbiorem tego - cokolwiek by mówić - szalenie młodego i zakręconego nie zawsze jazzu, bardzo pozytywnymi emocjami, jakie z niego wyniosłam i niesamowitą energią płynącą ze sceny - odebrałam ją wręcz fizycznie (nie mylić z programem TV "Ręce, które leczą"). Cieszy ogromnie, że coraz więcej znakomitej muzyki na żywo można posłuchać w kieleckich pubach i klubach. Gdybyż jeszcze sale wypełniały tłumy słuchaczy... Miejmy nadzieję, że wkrótce tak będzie.
fot. Grzegorz Adamiec
Wys�ano dnia 08-05-2003 o godz. 11:28:30 przez pala2 778
Nic nie przesadziliście na Wiciach, rekomendując gorąco wtorkowy koncert The Hub w kieleckim Jazz Clubie. Dość długo żyję, od lat słucham jazzu, ale - przyznaję, szłam tam z wielką rezerwą, bardziej z ciekawości i życzliwości dla Artura Anyża i taaaaaka niespodzianka. Młodzi nowojorczycy zaskoczyli chyba większość publiczności niesamowitą energią i fenomenalnym zgraniem. Postraszyli nieco co dojrzalszych wiekiem słuchaczy hardcorowo-metalowym brzmieniem na dzień dobry, by po chwili pokazać, ile naprawdę są warci. Napomknienia o ich współpracy z tej klasy muzykami co Archie Sheep czy Stanley Jordan z pewnością miały zasadność. Chłopcy są szalenie muzyczni, saksofonista zadziwiał znakomitą techniką i imponującą skalą dźwięku, basista porażał transową delirką w najmocniejszych przygrywkach. |
Ponadto są szalenie sympatyczni, a już zaproszenie naszego Grzesia - Davisa na scenę (notabene poradził sobie bardzo bardzo) było przefajnym gestem. Byłam ogromnie zaskoczona swoim dobrym odbiorem tego - cokolwiek by mówić - szalenie młodego i zakręconego nie zawsze jazzu, bardzo pozytywnymi emocjami, jakie z niego wyniosłam i niesamowitą energią płynącą ze sceny - odebrałam ją wręcz fizycznie (nie mylić z programem TV "Ręce, które leczą"). Cieszy ogromnie, że coraz więcej znakomitej muzyki na żywo można posłuchać w kieleckich pubach i klubach. Gdybyż jeszcze sale wypełniały tłumy słuchaczy... Miejmy nadzieję, że wkrótce tak będzie.fot. Grzegorz Adamiec
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 228 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 1 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/article.php on line 246 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
Warning: Missing argument 7 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 8 for DisplayTopic(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 91 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 477
Warning: Missing argument 2 for OpenTable(), called in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/modules/News/comments.php on line 503 and defined in /home/klient.dhosting.pl/rafanoo/wici.info/public_html/themes/Wici/theme.php on line 267
| Komentarze |


Nic nie przesadziliście na Wiciach, rekomendując gorąco wtorkowy koncert The Hub w kieleckim Jazz Clubie. Dość długo żyję, od lat słucham jazzu, ale - przyznaję, szłam tam z wielką rezerwą, bardziej z ciekawości i życzliwości dla Artura Anyża i taaaaaka niespodzianka. Młodzi nowojorczycy zaskoczyli chyba większość publiczności niesamowitą energią i fenomenalnym zgraniem. Postraszyli nieco co dojrzalszych wiekiem słuchaczy hardcorowo-metalowym brzmieniem na dzień dobry, by po chwili pokazać, ile naprawdę są warci. Napomknienia o ich współpracy z tej klasy muzykami co Archie Sheep czy Stanley Jordan z pewnością miały zasadność. Chłopcy są szalenie muzyczni, saksofonista zadziwiał znakomitą techniką i imponującą skalą dźwięku, basista porażał transową delirką w najmocniejszych przygrywkach.