Turniej Challenge Georges Marrane rozgrywany był już po raz 30. W 1968 r. zwyciężyła w nim siódemka klubowa Wybrzeża Gdańsk. W tym roku do Francji trener Bogdan Wenta zabrał trzech kielczan: bramkarza Macieja Stęczniewskiego, skrzydłowego Patryka Kuchczyńskiego i kołowego Piotra Grabarczyka. Dwaj pierwsi zagrali w dwóch z trzech meczów, a Grabarczyk wystąpił we wszystkich pojedynkach. Polska przegrała z gospodarzami 22:28 (11:14). Całą połowę bronił Maciej Stęczniewski, obronił rzut karny i miał 33 proc. skuteczności. Trzy bramki trójkolorowym rzucił Kuchczyński, a bez gola występ skończył Grabarczyk.

W drugim meczu Polacy pokonali Portugalię 31:26 (18:17), ale bez "Steni" w bramce. Na listę strzelców z jednym golem wpisał się Grabarczyk. Kuchczyńskiego zabrakło we wczorajszym pojedynku o trzecie miejsce z Duńczykami, który Polacy wygrali 29:28 (14:15). Dwa gole zdobył Grabarczyk, a Stęczniewski zagrał pół meczu ze skutecznością 21 proc.

Warty odnotowania jest powrót na boisko Karola Bieleckiego. Były gracz Vive, a dziś rozgrywający niemieckiego Magdeburga, ostatnio nabawił się kontuzji ścięgna Achillesa i pod dużym znakiem zapytania stanął jego występ na mistrzostwach Europy, które 25 stycznia rozpoczną się w Szwajcarii. Bielecki zdobył osiem bramek i był najskuteczniejszym graczem biało-czerwonych. Ciekawe jest, że najwięcej goli dla reprezentacji Danii w tym meczu - 9 - zdobył skrzydłowy Viborga Per Leegaard, którego kieleccy kibice mogą pamiętać z dwumeczu z duńskim klubem w 1/8 Pucharu Federacji.

Francuski turniej był jednym z ostatnich elementów przygotowań kadry Bogdana Wenty do mistrzostw Europy. Od 13 do 18 stycznia reprezentanci będą się przygotowywać w Gdańsku, potem w Warszawie odbędzie się dwudniowa konsultacja szkoleniowa, a ścisła kadra 21 i 23 stycznia zagra w Danii sparingi z gospodarzami. Ostateczny skład na mistrzostwa Europy trener Wenta ma podać już do środy.

Wenta trenerem Bieleckiego?

Selekcjoner polskiej reprezentacji jest kandydatem działaczy Magdeburga na trenera piłkarzy ręcznych tego klubu, w tym Polaków Karola Bieleckiego i Grzegorza Tkaczyka - podał jeden z niemieckich portali internetowych. Ale to nie koniec zainteresowania Polakami w tym klubie: działacze chcieliby jeszcze sprowadzić do Magdeburga reprezentanta Polski Marcina Lijewskiego, który teraz gra we Flensburgu. Problemem są jednak kontrakty - Wenta ma prowadzić kadrę do 2007 r., a Lijewski we Flensburgu grać do 2009.