Skrzydlate zegary, kozy grające na skrzypcach, panny młode zawieszone na wietrze, dziwozjawy, kolory wirujące w letnim słońcu. Radość i żal, tajemnica odkrywana oczami dziecka i tęsknota. Wszystko to widziałem na dużych obrazach Marca Chagalla zawieszonych na ścianach jego muzeum w Nicei.

Do tych obrazów można było podejść, z bliska zobaczyć niestworzony, zaginiony świat. Baśniowe, barwne i nostalgiczne widowisko wprowadza, w tajemniczy świat Żydów wschodniej Europy. Jest bliskie poetyce Chagalla, bo przygotował je jeden z tych, którzy tamten świat znają.

Chagall urodził się w 1887 roku koło Witebska. Żył prawie sto lat. Szymon Szurmiej urodzony w 1923 roku w Łucku też zasmakował świata wschodnioeuropejskich Żydów. Spotkał się z Chagallem, rozmawiał z nim. Przygotował spektakl o tęsknocie za utraconym złudzeniem, wspomieniem, które jest piękniejsze niż rzeczywistość.

Spektakl Szymona Szurmieja w reżyserii Gołdy Tencer jest jak opowieść Marca Chagalla. W scenografii małego miasteczka, poznajemy codzienne życie żydowskich drobnych kupców, ich żon, dzieci i rabina.

Chagall w swojej twórczości wracał do sielankowego okresu dzieciństwa, kiedy, pomimo biedy, dobrze czuł się w swoim rodzinnym witebskim domu. Spektakl jest jak jego twórczość. Są w nim znane żydowskie motywy z najsłynniejszych obrazów twórcy, strzępy wspomnień, elementy żydowskich wierzeń i chasydzkiej kultury. Sceny układają się w fantastyczne obrazy, nie brak w nich celnego dowcipu i odrobiny goryczy.

„Bonjeur Monsieur Chagalle”, scenariusz i reżyseria: Szy-mon Szurmiej, Gołda Tencer. Kieleckie Centrum Kultury, so-bota, 30 stycznia. Bilety w cenie 100 i 120 zł do nabycia w kasie Impresariatu KCK, Plac Moniuszki 2B, tel. 41-343-81-42, 41-344-90-54.

Marek Maciągowski, echodnia.eu