Nic wiec dziwnego, że gdy pojawiÅ‚y siÄ™ pogÅ‚oski o ekranizacji ksiÄ…zki „Weronka postanowiÅ‚a umrzeć” wszyscy fani jego twórczoÅ›ci wstrzymali oddech. Ja również, ponieważ przeczytaÅ‚am wszystkie książki Coelho, a „Weronika” jest jednÄ… z moich ulubionych.

WyÅ›miewany przez jednych, a kochany przez drugich Coelho ma dar przekÅ‚adania duchowych, mistycznych prawd na prosty zrozumiaÅ‚y jÄ™zyk. MogÄ™ odważnie stwierdzić, iż pisarz zareklamowaÅ‚ erÄ™ „New Age” w której ludzie odchodzÄ… od potrzeb materialnych a zaczynajÄ… siÄ™ skupiać na duchowym, Å›wiadomym życiu. Dlatego udaÅ‚am siÄ™ do kina z pytaniem czy rezyserka Emily Young przeÅ‚oży „duchowe prawdy” na jÄ™zyk filmu? Niestety siÄ™ zawiodÅ‚am..

Weronika (przekonywujÄ…ca Sarah Gellar ) jest mÅ‚odÄ… kobietÄ…, dobrze zarabia, ma powodzenie u mężczyzn. PorzuciÅ‚a swoje marzenia, na rzecz pewniejszego wyksztaÅ‚cenia. Jej życie odarte jest z emocji, i smakuje jak mdÅ‚a zupa. Brakuje przypraw i szczypty szaleÅ„stwa. PatrzÄ…c na innych ludzi kobieta widzi swoje odbicie, Å›wiat wypeÅ‚niony pustkÄ…, gdzie marzenia i pragnienia sÄ… schowane gÅ‚Ä™boko pod maska powagi i nieÅ›wiadomoÅ›ci życia i siebie. Nie widzi sensu dalej tkwić w tej beznadziei i postanawia popeÅ‚nić samobójstwo. Ku jej rozpaczy, zostaje odratowana i przewieziona do szpitalu psychiatrycznego, gdzie dowiaduje siÄ™, że zostaÅ‚o jej parÄ™ tygodni życia, gdyż tabletki spowodowaÅ‚y poważny uraz serca….I jak to zwykle bywa Å›wiadomość, iż zostaÅ‚o jej niewiele dni pobudza jÄ… na nowo do życia i odkrywania siebie….


W książce nastÄ™puje gÅ‚Ä™boka przemiana Weroniki, stopniowa, delikatna, oczywiÅ›cie pod wpÅ‚ywem czterech osób :lekarza prowadzÄ…cego i trzech pacjentów, którzy również dziÄ™ki Weronice poznajÄ… siebie i zaczynajÄ… walczyć o lepsze jutro. To co w książce jest rozwiniÄ™ciem opowieÅ›ci w filmie nie istnieje, tak naprawdÄ™ nie poznajemy Weroniki, nie wiemy co ja skÅ‚oniÅ‚o „do przebudzenia”, nie poznajemy również innych bohaterów filmu, nie wiemy czemu znaleźli siÄ™ w szpitalu i dlaczego z niego wyszli. Ten film zawiera w sobie poczÄ…tek i koniec opowieÅ›ci, a jako oddzielne dzieÅ‚o jest niespójne i nie zrozumiale. I niestety nie ma w nim tak ważnej w twórczoÅ›ci Coelho „Å›wiadomoÅ›ci i radoÅ›ci życia”.

„KlÄ™ski siÄ™ zdarzajÄ…. Nikt ich nie uniknie. Dlatego czasem lepiej przegrać bitwÄ™ o swoje marzenia niż zostać pokonanym, nie wiedzÄ…c, po co siÄ™ walczyÅ‚o”* Ten cytat najlepiej pasuje do ekranizacji książki. Wiadomo, każdy z nas czytajÄ…c powieść ma swoje wizje, oczyma wyobraźni rysuje postacie, dodaje im swoje cechy, dopeÅ‚nia swoimi przemyÅ›leniami. Odbiór książki staje siÄ™ częściÄ… naszej fantazji, dlatego przeÅ‚ożenie jej na film byÅ‚o dla mnie bolesnym upadkiem….

Żaneta Lurzyńska