Festiwal Felliniada potrwa do 31 października. Jego ideą jest wspieranie i propagowanie twórczości ambitnej, niezależnej i niekomercyjnej, w duchu twórczości Federico Felliniego.

W ramach festiwalu przyznawane są dwie nagrody. Pierwszą z nich - Wielkiego FeFe - dostanie w tym roku reżyser Krzysztof Krauzem. To nagroda dla twórcy profesjonalnego, który "robi swoje w filmie". Do tej pory nagrodę tę otrzymali m.in.: Andrzej Kondratiuk, Jan Jakub Kolski i Kazimierz Kutz.

Druga festiwalowa nagroda - Mały FeFe - przyznawana jest twórcy wyłonionemu w drodze otwartego konkursu podczas Przeglądu Filmów Krótkometrażowych, który odbywa się ostatniego dnia FeFe. W konkursie może wziąć udział każdy, kto samodzielnie stworzył krótki film i w sposób oryginalny zaprezentował dowolny temat.

Finał Felliniady, zwany Radosną Stypą, przypada co roku na dzień 31 października i zbiega się z datą śmierci Federico Felliniego.

Tegoroczną Felliniadę rozpocznie projekcja filmu Arkadiusza Gołębiewskiego "Jam jest Marisa Boticellisa" oraz fragmentów filmu Felliniego "La Strada". Podczas festiwalu publiczność wysłucha także m.in. wykładu Grzegorza Pieńkowskiego pt. "Wizje Felliniego", spotka się z laureatami Małego FeFe z lat wcześniejszych i obejrzy wybrane filmy Felliniego.

Po raz pierwszy Felliniada odbyła się w Australii, kolejne w Skierniewicach - rodzinnym mieście pomysłodawcy festiwalu aktora i reżysera, Lecha Chaco Mackiewicza. Od czterech lat organizatorem FeFe jest Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki.

Mackiewicz - absolwent Krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Uniwersytetu UTS w Sydney - będzie w tym roku obecny na festiwalu.