Tymczasem jeszcze pod koniec ub. roku nie przekraczało 19 proc. To nie koniec zatrważających danych - są powiaty, gdzie stopa bezrobocia skoczyła o 4, 5, a nawet 8 punktów procentowych.

- Do tej pory mówiliśmy, że bezrobocie spada, a tu nagle taki skok - mówi Jarosław Nowak, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy w Starachowicach. Tutaj stopa bezrobocia wzrosła z 23 do 28 proc. - Stało się to praktycznie z dnia na dzień. Teraz mamy kłopoty, jak to wytłumaczyć różnym instytucjom - dodaje.

Skąd taki wzrost? Wszystkiemu "winien" ostatni powszechny spis ludności i sposób liczenia ludzi tzw. czynnych zawodowo na wsi. Do tej pory uznawano za rolników - a więc pracujących - prawie 2 mln osób więcej, niż obecnie. Teraz ta armia "zasiliła" na papierze grono bezrobotnych. Dlatego skok jest najbardziej widoczny w powiatach z dużą liczbą ludności wiejskiej, a na przykład w Kielcach wyniósł tylko ok. 1 proc.

Jest to jednak obowiązująca statystyka. Wszyscy komentatorzy przyznają, że jest ona znacznie bliższa prawdy, bo lepiej pokazuje tzw. ukryte bezrobocie na wsi.

Pozycja województwa na tle kraju się nie zmieniła - zajmuje siódme miejsce. Pierwsze w rankingu jest województwo warmińsko-mazurskie z bezrobociem powyżej 30 proc.


Tomasz Raczyński
kanclerz świętokrzyskiej loży BCC

Będę musiał przywyknąć do tej myśli, że bezrobocie w województwie przekracza 20 proc. To dla mnie zupełnie nowa wiadomość. Obawiam się, że te nowe dane są znacznie bliższe prawdy. Ale z drugiej strony jest bardzo wiele sygnałów o znacznym ożywieniu gospodarki w naszym regionie. Sposób statystyczny obliczania bezrobocia oczywiście jest ważny, ale ważne jest również to, jakie wyciągamy z tego wnioski. Przestańmy wreszcie mówić o walce z bezrobociem, a zacznijmy o tworzeniu nowych miejsc pracy.


Ryszard Zbróg
Prezydent Staropolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej

Cóż, trzeba teraz informować wszystkich, że zmieniamy oceny tak ważnej rzeczy jak bezrobocie. Przecież stopa bezrobocia to bez wątpienia najważniejsza liczba z punktu widzenia społecznego i gospodarczego.