Remont ul. Sienkiewicza na odcinku od Paderewskiego do dworca PKP miał rozpocząć się w pierwszych dniach marca. Po przejrzeniu długoterminowych prognoz pogody wykonawca przełoży termin na połowę miesiąca. Teraz okazuje się, że z pracami nadal trzeba się wstrzymać.

- Przeszkadzają przede wszystkim mrozy, przy których nie da się prowadzić wykopów. Bryły ziemi są tak bardzo zmarznięte, że przy okazji robót moglibyśmy uszkodzić sieci kanalizacyjne, wodne czy ciepłownicze. Dlatego zaczekamy jeszcze kilka dni - wyjaśnia Grażyna Świderska z Zakładu Instalacji Sanitarnych Świderska&Fałdziński, spółki która remontowała deptak w ubiegłym roku.

Zakończenie prac jest planowane na koniec listopada. Jeśli uda się je rozpocząć przed końcem marca, a wykonawca spręży się powinien nadrobić opóźnienie. Na razie czeka jednak na dodatnie temperatury, bez których nie można nawet rozpocząć usuwania starej nawierzchni z ul. Sienkiewicza.