Zaproszenia otrzymały najlepsze reprezentacje - m.in. Brazylii, Argentyny i Meksyku, a także bardziej egzotyczne - z Ghany czy Korei Południowej. Wszystkie z krajów leżących poza Europą i o zupełnie innych niż Polska i Niemcy warunkach klimatycznych.

- Kielce mogłyby być dla tych drużyn dobrym ośrodkiem aklimatyzacyjnym. Mamy sporo plusów: podobny do niemieckiego klimat, nowoczesny stadion piłkarski, hale, na których również mogą odbywać się treningi, niezłą bazę hotelową - wylicza Artur Sobolewski, dyrektor Wydziału Projektów Strukturalnych i Strategii Miasta UM, który wczoraj rozesłał klubom oferty.

- No i bardzo ważne jest to, że mamy własny zespół na wysokim poziomie, który ma dobrą bazę treningową.

Potwierdzeniem tego, że pomysł jest dobry są oferty pośredników, którzy zaoferowali magistratowi ściągnięcie do Kielc, którejś z drużyn na światowym poziomie. Kielce zyskałyby na takim przyjeździe bardzo wiele pod względem promocyjnym - gdyby na naszym stadionie trenowała reprezentacja z Brazylii (obecnie pierwsza w rankingach), to o mieście byłoby głośno w całym sportowym świecie.

- W przypadku drużyn z Brazylii i Argentyny my musielibyśmy pokryć koszty ich utrzymania. Równocześnie jednak wiemy, że za tymi ekipami jeździ cała rzesza dziennikarzy sportowych. Pozostałe drużyny, które są na dalszych miejscach w rankingach, musiałyby za swój pobyt w Kielcach zapłacić same - wyjaśnia A. Sobolewski.

Oferty zostały wysłane, a czy któraś z nich zostanie przyjęta przekonamy się w najbliższym czasie. Pewne jest, że w Polsce jesteśmy jedynym oprócz Warszawy i Krakowa miastem, które ma warunki odpowiednie do składania piłkarzom tego typu propozycji.