Już w maju przyszłego roku Miejski Zarząd Dróg planuje wprowadzić zmiany organizacji ruchu. - Chcemy, by deptak na całej długości był bezpieczny dla pieszych i dlatego konieczne jest ograniczenie ilości samochodów przejeżdżających ulicą Paderewskiego - mówi Piotr Wójcik, dyrektor MZD. - Planujemy mocno ograniczyć ruch na odcinku od Panoramicznej do Wspólnej. Na tym fragmencie zabronione będzie też parkowanie aut.

Oznacza to, że tylko od ronda Giedroycia do ul. Solnej jezdnia będzie dwukierunkowa i pozostanie możliwość wjazdu oraz wyjazdu z ul. Solnej. Natomiast dalej, czyli od Solnej do ronda Herlinga - Grudzińskiego ruch będzie odbywał się tylko w jednym kierunku. Nie będzie możliwości zjazdu z ronda w ulicę Paderewskiego - wyjaśnia dyrektor. - Autobusy MPK i inne auta będą musiały jechać ulicą Czarnowską.

Przypomnijmy, że dyskusje nad wyłączeniem z ruchu ulic Paderewskiego lub Czarnowskiej i przebudowy ronda Herlinga - Grudzińskiego na skrzyżowanie zaczęły się już wiosną br. Teraz problem wraca, gdyż pod koniec marca lub na początku kwietnia przyszłego roku rozpocznie się remont ostatniego już odcinka deptaka - od ul. Paderewskiego do Żelaznej. A zatem kierowcy nie tylko nie będą mogli jeździć po tym fragmencie ul. Sienkiewicza, ale co gorsza, zlikwidowanych zostanie ponad sto miejsc parkingowych i to na stałe, gdyż ma to być trasa tylko dla pieszych. - W zamian kierowcy będą mogli swoje samochody pozostawiać na ul. Paderewskiego - uspokaja dyrektor. - Po obu stronach jezdni, naprzemiennie, wyznaczone zostaną bowiem miejsca do parkowania. Takie rozmieszczenie parkingów wymusi także na kierowcach wolniejszą jazdę, gdyż będzie trzeba poruszać się slalomem.

Komunikacyjny tłok w centrum miasta, a zwłaszcza na ul. Czarnowskiej, nie skończy się szybko. Nie ma bowiem szans na szybkie wybudowanie parkingu na placu Konstytucji, ani na placu przy ul. Solnej. - Na razie nie mogę powiedzieć nic optymistycznego w tej sprawie - potwierdza dyrektor Wójcik.

Na wyprowadzenie samochodów z centrum też trzeba będzie poczekać. - Wykupujemy już grunty pod budowę drugiego pasma ulicy Żelaznej i doprowadzenia go do Zagnańskiej, ale z budową ruszymy najwcześniej w 2007 roku - mówi Wójcik. - Potem konieczne jest jeszcze wybudowanie węzła drogowego przy wiaduktach na ul. 1 Maja, więc inwestycja zostanie zakończona dopiero w 2011 roku.