- Uczestnicy konkursu mieli przede wszystkim podkreślić rangę tej ulicy oraz dopasować rozwiązania komunikacyjne do ruchu na Rynku - tłumaczy Władysław Boberek, kierownik Referatu Planów Zagospodarowania Przestrzennego Urzędu Miasta w Kielcach. - Nie narzucamy ani wartości inwestycji, ani konkretnych rozwiązań. Chcemy, by projektanci sami określili docelowy wygląd ulicy - dodaje.

Ranga ulicy ma być wzmocniona między innymi przez wyrównanie liczby pięter w kamienicach, odnowienie ich elewacji i poprawę kolorystyki. Ożywić ją mają również elementy małej architektury, np. niewielkie figurki czy pomniki oraz więcej zieleni. - Chcemy tchnąć trochę życia w tę dosyć ponurą ulicę. Przy okazji oczywiście odnowimy nawierzchnię i zamontujemy nowe oświetlenie - zapowiada Boberek.

W projekcie ma być również miejsce na planowaną ścieżkę spacerową łączącą ul. Warszawską z placem św. Wojciecha. - Tę uliczkę, która będzie przebiegać wzdłuż dawnego koryta Silnicy, zabudowanego w podziemnym kanale, nazwaliśmy umownie Zapylną. Być może będzie ona prowadzić nawet do ul. Silnicznej. Dzięki niej znów odżyją podwórka po drugiej stronie kamienic, które chcemy uporządkować i odrestaurować. Znikną stamtąd brzydkie komórki i stare ruiny - mówi kierownik Boberek.

Jeszcze nie wiadomo, kto się zajmie przebudową ul. Warszawskiej. Do urzędu miasta wpłynęły tylko dwie oferty. Nie oznacza to jednak, że inwestycja zostanie wstrzymana, a ulica na pewno doczeka się przebudowy. - Przed konkursem zainteresowanie było większe. Jedną z ofert złożyła włoska firma, w której pracuje projektantka z Kielc - mówi Boberek. Mimo że są to tylko dwie oferty, na pewno projektu tej inwestycji nie odłożymy na półkę - dodaje.

Konkurs zostanie rozstrzygnięty do 15 listopada. Początek prac to jednak daleka przyszłość, bo w pierwszej kolejności w przyszłym roku ruszyć ma modernizacja Rynku.